John Malkovich idealnie pasuje na Vulture’a, oby go zagrał.
Do tego świetny scenariusz i niegłupi humor… czemu od razu nie 10/10?
Pewnie chodzi o to, że aktor jest zbyt dobry, z przyzwyczajenia do blockbusterowych drewien.
> Absolutnie NIE kultowy
Czy kultowy to się da dopiero stwierdzić po latach.
>ale już 3D to tylko fajny dodatek który tak na dobrą sprawę nic do filmu nie wnosi.
Wnosi tyle, że gdybym miał wybór, to bym do końca życia oglądał "Avatara" tylko w 3D.
>albo ich motywacje są całkowicie olane
Myślę, że to naprawi wersja reżyserska, która ponoć może trwać nawet 4 godziny, nie mogę się doczekać.
> O muzyce napiszę tylko że jest chyba jeszcze słabsza niż scenariusz.
Polecam zapoznać się z soundtrackiem. W żadnym momencie muzyka nie jest słaba, ani nie wybija się poza to, co widzimy na ekranie, często idealnie przygrywa widzianym nam scenom. Żeby to docenić trzeba obejrzeć film z 2-3 razy minimum.
> durduro o 2010-01-06 09:20 napisał:
>Fabuła – DNO, efekty SUPER.
Fabuła DNO to była w Transformersach 2 i 2012, więc spróbuj lepiej stopniować ocenę.
Dobre efekty przeplatają się ze słabymi.
Nic nowego w porównaniu z jedynką z przed dwóch lat. Po prostu więcej, nic poza tym.
Może z sentymentu do "Maksymalnego przyspieszenia" :-)))
Nominowani:
- Avatar
- Dystrykt 9
- Star Trek
Zwycięzca:
- Avatar
Dziwne, że z gry wypadł Watchmen, podczas gdy zostaje 2012 i Harry Potter :/
Tak jak rewolucja CGI jaka następowała w chwili premiery Jurrasic Park i Terminatora 2, tak teraz będzie prawdopodobnie z 3D. O co chodzi? Tak jak w przypadku dwóch filmów wymienionych wcześniej CGI do dziś jest jednym z najlepszych jakie powstało, do dziś trudno wytknąć jakieś niedoskonałości. Tak będzie z 3D, gdzie rewolucję wprowadza Avatar, po którym 3D tak jak później CGI pójdzie złym kursem, na odwal, aby szybciej, aby taniej. I zauważcie, że CGi i 3D łączy też fakt, że po rewolucji CGI, Lucas zaczął 'poprawiać' i dodawać sceny z katastrofalnym skutkiem w Starej Trylogii, nie chodzi mi o renowację obrazu. Tak samo teraz będą filmy starsze przerabiane na 3D, które w ogóle z myślą o tej technice nie powstawały.
Coś mi śmierdzi w tym newsie. Ponieważ twierdzi on, że "Otóż chcą, aby projekt był kręcony w 3D. Aronosfky się nie zgadza, chce użyć tradycyjnych efektów, chce by wszystko, jak to tylko możliwe było realne, organiczne, nie komputerowe." Tyle, że kręcenie filmu kamerą Jamesa Camerona rejestruje 2D i dodatkowo 3D lub na odwrót. No chyba, że Darrenowi chodzi o totalny oldschool z kamerami na taśmy na czele :) Co mi się podoba, wszelkie oldschoolowe motywy są dla mnie plusem.
Proszę czekać…