Aktywność

Wolverine (2013)

Spodziewałem się strasznej cienizny odcinającej kupony od marki, ale nie jest tak źle. Jest nawet spoko, da się oglądać, kilka fajnych elementów.

Miłość bez końca (2014)

Poprawny, zgodny ze sztuką robienia sympatycznych, lukrowanych pączków o miłości; wręcz podręcznikowy film w konwencji love story.

Na skraju jutra (2014)

Zajebisty blockbuster! Zero żenady; sama przyjemność oglądania. Porządne napieprzanie w egzoszkieletach i fajny duet Cruise/Blunt. Gratulacje Panie Liman.

X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (2014)

Podobny poziom co w First Class, czyli przyjemny i w miarę ogarnięty sci-fi z superbohaterami. Kilka bardzo fajnych scen.

Wehikuł czasu (1960)

Lekko nudny, dziwny i zbyt oczywisty. Generalnie nie pasuje mi główny bohater, który zmuszony jest do tłumaczenie wszystkiego co się dzieje na ekranie.

Godzilla (2014)

Nie wiem po co to obejrzałem. Boooooring.

Na wschód od Edenu (1955)

Historia niby porządna, ale niestety nie zachwycająca. Obejrzałem raczej z ciekawości do Dean’a.

Czekolada (2000)

Sympatyczny klimat, super Binoche, fajny film.

Watchmen - Strażnicy (2009)

Wersja Ultimate to ponad 3,5h tłustego kontentu. Najbardziej zaawansowany i dopracowany film Snyder’a.

Imperium słońca (1987)

Fajny film, ale lepszy od niego był młody Bale.

Proszę czekać…