@tfilippo
Zobaczymy…
Mi ten film też się podobał, reżyser nie zawiódł, historia jest dobrze opowiedziana, jest miejsce i na trochę śmiechu, ale głównie na wzruszenia. TO w gruncie rzeczy melodramat osadzony w historycznych realiach, nie jest ważne, czy rzeczywiście byli ludzie, którym uciekło się tak daleko uciec, to ma być dobre kino i swoją rolę spełnia moim zdaniem w dużej mierze. Dobre zdjęcia, muzyka, z aktorów wyróżniłbym wyciszonego i świetnego jak zawsze Eda Harrisa. Polecam.
Też uważam, że film jest przegadany, a ja nie przepadam za przegadanymi westernami. Owszem, aktorsko i operatorsko jest to świetna rzecz, tyle że historia średnio wciągająca; ciężko było sympatyzowac zarówno z Jesse Jamesem jak i Robertem Fordem (chociaż i Pitt i Affleck bez zarzutu). W sumie nie nudziłem się bardzo, ale arcydziełem też bym tego nie nazwał – solidne rzemiosło.
Wielka szkoda, świetny był to reżyser, no ale był już w słusznym wieku, a jak wiadomo, nikt nie żyje wiecznie. R.I.P.
Trzeba obejrzec – Tak wulgarnego a jednocześnie przewrotnego filmu animowanego nie nakręcono; Stone i Parker rządzą!
Zgadzam tu się z przedmówcami; dobrze zrobiony, ale pozbawiony jakby wigoru. Jak na Formana to jest to zaskakująco przeciętny film – szkoda, bo o Goi można było zrobic coś ciekawszego jednak.
A jednak film mnie znudził – Szykowałem się na niego dośc długo i niestety, ale znowu się zawiodłem. Ostatnio dośc często mi się to zdarza ("Incepcja", "Walc z Baszirem"), choc przecież filmom tym nie można zarzucic, że są przeznaczone dla niewyrobionych widzów. "Tramwaj…" akurat jak na dramat za mało mnie ruszył, choc posiada przecież świetnych aktorów i niegłupi scenariusz. Co jednak zawiodło? Może to, że minęło już wiele lat od premiery i dziś zostałoby to pokazane trochę inaczej. A nie znaczy to przecież, że nie lubię starych klasyków, jak "Przeminęło z wiatrem" czy "Casablanki"; dzieła Kazana akurat specjalnie nie polubiłem, może za drugim razem zaskoczy? Póki co daję mu wymęczone 7.
Fantastyczny aktor – Potrafi zagrac i pociesznego hydraulika i podstępnego Czerepacha, może za mało popularny jak na swój talent?
Ciekawym, jak długo to potrwa – Serial faktycznie dośc sympatyczny, chociaż zdarzają się i takie odcinki, którym przydałoby się więcej humoru. W swojej kategorii jest to pozycja niewątpliwie warta uwagi, a najlepsza wg mnie rola to Czerepach Artura Barcisia- palce lizac!
Dla fanów filmów biograficznych i Johnny’ego Casha – Generalnie polecam obejrzeć toż filmidło.
Proszę czekać…