Zapowiadający się początkowo na wyrafinowany i subtelnie maskujący swój epilog „Boogeyman” nagle straci grunt pod nogami. Schlebiać odtąd będzie kalkom, truizmom, banałom grubo ciosanej konwencji.
przeczytaj recenzję
„Houria” to rzecz o nadziei i kurczowym trzymaniu się jej skrawków przez tych, którzy ją tracą na ostatniej prostej realizacji swoich marzeń
przeczytaj recenzję