Natalia oryginalna dziewczyna :-))
Kwiecio, masz zupełnie odmienny gust, niż ja – spiralki Natalki są słodkie.
a tu yasha, na koszmarnych zdjęciach komórkowych ;-)
http://img128.imageshack.us/my.php?image=jola77xp2.jpg
http://img116.imageshack.us/my.php?image=jola5oi2.jpg
moją komórkę stać tylko na tyle
Ja oczekuję na "Tomb RAider 392" – noc żywych trupów: ostatnie starcie, jako zagorzała fanka talentu :-)))
Wytańczyć marzenia to film dość typowy, choć nie widziałam, domyślam się.
Aktualnie oglądam "One last dance" – i zapowiada się nieźle. W każdym razie taniec na profesjonalnym poziomie.
> wolfie o 2007-01-02 18:14:35 napisał:
>
> Siedem, 12 małp ,
Nie ze względu na Pitta. Powiem więcej – film byłby lepszy bez niego ;-)
>Podziemny krąg – te filmy juz przeszły do historii kina, a
> Podziemny krąg to juz dzieło kultowe.
A nie wiem, usnęłam po 15 minutach, tak mnie znudził.
> Jeszcze są tez rewalacyjni Uspieni
W uśpionych pamiętam Kevina Bacona, Roberta De Niro, Dustina Hoffmana, Rona Eldarda (którego lubię bardzo), ale… Pitt tam grał? ;-)
>i Wywiad z wampirem:-).
Chała :-)
Dobra, inaczej – na czym polegają walory pana Pitta?
Może się nawrócę?
> Odi o 2007-01-02 21:36:18 napisał:
>
> Czyli myslisz, ze Ci ktorym sie film podobal to zwykli idioci dajacy sie
> manipulowac byle czemu i komu? A ja mysle, ze za bardzo sie wywyzszasz i
> oceniasz nie film a ludzi, ktorzy go ogladaja.
Myślę, że ogólnie ludzie z łatwością ulegają manipulacji.
Napisałam coś o idiotach?
Jeśli techniki manipulacyjne nie mają znaczenia w promocji filmu/aktora, to po ro reklama?
> Aktorka tego typu byla chociazby Marilyn Monroe a do historii przeszla i to
OMG!
Tylko bardzo Cię proszę, nie porównuj MM z panią Jolie z kwadratową szczęką i żołnierskim chodzie.
Co prawda jestem kobietą, ale wdzięk potrafię zauważyć.
> jeszcze jak. Mysle ze jestes w bledzie. Zreszta jak mozna uwazac sie za dobrego
> recenzenta oceniajac film po okladce? Widzisz Jolie i Pitta i stwierdzasz, ze
> film jest do bani a kazdy kto powie o nim dobrze to idiota? Tak jest? Nie
> rozumiem chcesz sie wyniesc ponad innych a popelniasz taki podrecznikowy blad?
> Juz w zerowce mowili, nie oceniaj ksiazki po okladce. Bladzisz.
1. O jaką okładkę chodzi? Nie rozumem o czym mowa.
2. Jak widzę aktora, który nie ma talentu, to oceniam, że jest słaby. Czy film ze słabą obsadą może być dobry? Sam oceń.
3. Jeszcze raz idioci i okładka – wytłumacz się z tej manii.
> Aseq o 2007-01-02 03:39:29 napisał:
>
> Niestety nie moge sie z Toba zgodzic Yasha. Ogladajac film powinnismy sie
> skupiac na jego fabule, sensie, wykonaniu itp…
>ale jezeli z gory dla Ciebie
> Pitt i Jolie sa tak "oblesni" jak to nazwalas no to bardzo mi przykro…
Aktorami są makabrycznymi.
A że obleśni, to moja prywatna pozafilmowa opinia :-)
No to w czym nie możesz się ze mną zgodzić?
Że nie oceniam gry, czy nie mam prawa do prywatnej opinii ;-)
> Film
> Ci trzej byli synami Noego i od nich to zaludniła się cała ziemia jest fikcja i wiele motywow i tak nie mialo by >glebszego sensu w swiecie
> rzeczywistym dlatego lepiej patrzec na aktorow z przymruzeniem oka ogladajac
Ale jak mam patrzeć na to, co robią z przymrużeniem oka?
Co, ja masochistka jestem?
> Film naprawde przyjemny.
W sensie?
> Oceniamy teraz talent aktorski czy kto do kogo pasuje a kto jest oblesny?
j.w.
>Jak
> bym mial do wyboru film z Angelina Jolie lub z Woodym Allenem to wybralbym…
> ten lepszy. Pozory czasem myla.
A o czym ja niby piszę?
Lśnienie jest twoim zdaniem gorsze od "państwa Kowalskich" w nudnej akcji?
Widzisz, ja myślę, że te "pozory" dobrego, to jest zwykła siła reklamy = manipulacja.
W moim silnym przekonaniu nie ma jednego nawet filmu z panią Jolie i panem Pittem, który przejdzie do historii kina ze względu na ich udział.
Aktorek i aktorów tego typu było w samym amerykańskim filmie na tysiące. Teraz nikt już nawet nie pamięta ich nazwisk i filmów, w których grali.
Kogo obchodzi co robi Britney Spears i w czym wraca do domu?
Czy serwis fdb będzie teraz publikował takie durne plotki p jakichś idiotkach podejrzanego autoramentu, podobnie jak Pudelek?
Proszę czekać…