> Athrian o 2006-06-25 01:35:43 napisał:
>
> BTW. I tak wszyscy macie u mnie wyrazy podziwu, że wam się chce dodawać i za
> to, że odawalacie kawał dobrej roboty. ;-)
No właśnie!
Na kolana, i podziwiaj, z odpowiedniej perspektywy ;)
> wolfie o 2006-06-25 09:24:53 napisał:
>
> To nie stanowi problemu, wpadne ze swoja kolekcja filmów i bedziemy na zmiane
> oglądac animację i jakis fabularny film.
> Ps. Jaki gatunek preferujesz?
martial arts, akcja, kryminal, dramat, SF, film-noir, i zeby do tego byla animacja, to bylo by super
ale z żywymi aktorami też moze być, albo ekranizacja komiksu
np takie sin city, zupełnie niezłe, co nie?
> wolfie o 2006-06-24 21:33:47 napisał:
>
>>bo sama tyram jak dzik a efekty są marne.
> zawsze mozesz odpocząć to nie łagry, ani nie obóz pracy
> Ps. z chęcią obejrzałbym twoje film z tobą :)
no ba!
jak odpocznę, to mnie wysiudają z mojej ukochanej 13 pozycji :))
tak sobie postanowiłam, że ją utrzymam w miesiącu czerwcu, choćbym miała nie jeść i nie spać, i dostać sztyletów do oczu!
a to niełatwe, wystarczy pójść do kuchni po kawę, i juz mnie ktoś przegania
a odnośnie wspólnych seansów – to ja nie wiem, czy się nie wynudzisz, albowiem głównie dyspoduję animacją :)
> the_foe o 2006-06-23 19:30:01 napisał:
>
> ja nie wierze ze jeszcze zostaje tylu naiwnych. Wlascicielom serisu zalezy tylko
> na jednym: miec DUUUUZA baze danych. Bo na tym sie zarabia. Wlascicieli nie
> obchodzi kto wpisuje dane, jak i ile (najlepiej jak najwiecej jest to mozliwe)
> tylko zeby byly one poprawne. Ja widze ze niktorzy traktuja te baze jako dobro
> publiczne a powiekszanie jej jako romantyczna walke z duza iloscia wolnego
> czasu.
LOL
ale ty mnie ubawiłeś :)))
powinieneś pracować w entertaimencie, naprawdę
zupełnie niechcacy trafiłeś w sedno!
rzeczywiście, przy tym systemie punktacji, gdzie za gatunek dostaje się 1 punkt, a za wpisanie linijki do obsady 1/2 punktu, gdzie trzeba sprawdzić artystę, z numerku, wklepać odpowiednią rolę, i jeszczę trafnie oddać tłumaczenie z angielskiego: to jest kur… jakieś nieporozumienie!!! i tylko takiemu romantycznemu szaleńcowi jak ja, przychodzi do tej głupiej pały trwonienie na to czasu, miast rzucać się na każdy nowy film, dopisywać gatunki jak automat, i w ten sposób nabijać sobie masę punktową.
No bo do tego, że aby mieć taki wzrost kontrybucji na godzinę, jak niektórzy tutaj, to trzeba całą armię zaangażować względnie automat – to w końcu doszłam do tego (nie ubliżając swojej inteligencji) – bo sama tyram jak dzik a efekty są marne.
No cóż – mogę sobie pozwolić na ślamazarne tempo, albowiem posiadłam już poł gigowy ipod mp4 oraz wór fimów, ktorych nie mam możliwości zobaczyć z braku czasu :))
sama mogę rozpisać konkurs dla kogoś, kto mi pomoże w dodawaniu kontrybycji :P
Zdrówko!
naiwna yaska
P.S.
nie zawiścić, proszę państwa, tylko do roboty, do roboty!
jest jeszcze miliony filmów do dodania, tylko trzeba główką ruszyć, co i jak
> the_foe o 2006-06-19 18:38:09 napisał:
>
> to lec po kolei, musisz uzupelniac wlasnie "swoje" filmy?
bo jakos tak mysle, ze wypada mi robic prace od poczatku do konca, dokladnie i sumiennie, jesli juz sie za cos zabieram
i wole robic to, na czym sie znam i co widzialam
a "moich" filmow, jest na rok opracowywania
kompletnie nie widze sensu proponowania filmu z samym gatunkiem i porzucania go na tym etapie
zawsze jak po kims poprawiam, tutaj czy na filmwebie, co sobie mysle, ze niechluj, i nie chcialo mu sie porzadnie
a wracajac do tych nieszczesnych gatunkow – punktacja za to jest czyms w rodzaju "bonusu", ze sie pracuje
najlatwiej jest jednak kopiowac cudze, np z filmwebu,
znacznie truniej kopac po sieci w poszukiwaniu gatunkow do jednego filmu – czasem tracilam na to godziny
a tutaj ktos przychodzi – i trach, w 10 sekund, czesto rowniez z filmwebu robione przeze mnie filmy w pocie czola, kopiuje tutaj info do tych filmow, ktore wlasnie wrzucilam, kopiuje plakaty, ktorzych szukalam tygodniami, przycinalam, czekalam na werifikacje, odrzucali mi, szukalam od nowa!
itd
tu nie chodzi o same punkty, ale o to ze ktos ma to podane na tacy
nie wiem czemu to nie jest do pojecia, ze ktos moze sie wkurzyc o to, ze nie moze zebrac owocow swojej wlasnej pracy, bo ktos mu podbierze, bo akurat nie siedzial przy kompie, jak mu weryfikowali film
> wiec nie wiem o co chodzi…
no wlasnie!
to nic takiego, troche cos takie "niepisane"
burial to rozumie tak jak ja, czyli nieco inaczej niz ty
niech wiec kazdy zostanie przy swoim rozumieniu tworzenia bazy danych – ty swoim, ja swoim, bo chyba juz wszystko sobie powiedzielismy
pozdr
Ale film animowany, to nie ostatnie 10 lat, tylko prawie 100, mocnej historii rozwoju gatunku
the_foe – ty akurat jestes spec od wtryniania sie w cudze, choc ci swego nie brak ;)
cala sprawa polega na tym, ze robicie kaszanke, bo ludziom sie odechciewa uzupelniac wlasnych dodanych filmow, widzac co sie dzieje
ale najgorsze jest to, ze takie dzialanie jest selektywne – czesc jest uzupelniana, a czesc nie – ale jak ja np sprawdze po kolei swoje 1o filmow, to kolejne 50 porzucam – a potem sie okazuje ze sa braki
nie o to chodzi, aby kazdy pilnowal swojego, bo to jest wspolny serwis, ale tez nie chodzi tylko o tepe nabijanie punktow
badzmy troche uczciwi, wobec siebie i swojej pracy
no i jesli juz ktos sie zabiera z moj film, to niech go opracuje, na tyle na ile potrafi – niech choc doda kraj, pozostale, plakat, a nie tylko gatunki :(
bo sie robi chaos
czy sie rozumiemy, foe?
czy tez oczekujesz, ze ktos twoje filmy bedzie opracowywal, a ty sie bedziesz "specjalizowal" w gatunkach?
no i ja bylm buriala nie bila, bo nie tylko on rzucal sie na gatunki, z reszta chlop jest ok, bo mnie akurat przeprosil, a nie bylo koniecznosci, bo nie jestem obrazona
pozdr
tak, dzis do tego doszlam
nie jest to trudne…
nawet uzupelnilam w ten sposob dwom takim, co mi nagmminie sie wcinaja w gatunki, po jednym filmie – zeby zobaczyli jak to milo
ale jednak jest do buractwo :(
nie bede tak robic
ja jestem, ale glownie jako tlumacz = jascha
na pogaduszki nie mam czasu
Zaczynam podejrzewac ze tutaj urzeduja sami gowniarze, ktorym zalezy wylacznie na nabijaniu sobie puktow a nie na opracowywaniu filmowej bazy danych!
Malo ktory czlowiek filmu ma systematycznie opracowana fimografie – sam chaos i przypadek.
Jasne ze nikt sie nie kwapi, to dodawanie obsad to ciezka praca.
Proszę czekać…