Kiedy na powierzchnię ziemi wychodzą ogromne potwory siejąc zniszczenie i pożogę w miastach, spod morskej toni wypływa na ląd pradawny drapieżnik alpha znany jako Godzilla. Do akcji wkracza również wojsko.
W 1999 roku elektrownia atomowa Janjira zostaje zniszczona w tajemniczych okolicznościach. Piętnaście lat później Joe Brody, dręczony koszmarem z przeszłości, wyrusza z synem, by odkryć, co tak naprawdę się wydarzyło. Prawda okazuje się niewiarygodna, a co gorsza monstrum, które zniszczyło elektrownię ponownie się przebudziło. Gdy nad światem zawisa śmiertelne niebezpieczeństwo, jedynym ratunkiem okazuje się Godzilla, którego ludzkość próbowała dotąd unicestwić. Asmodeusz
„Godzilla” chwyta za gardło dokładnie wtedy, kiedy powinna, a po ostatnim ujęciu – też zresztą zaskakującym – ma się ochotę zamówić bilety na dziesięć kolejnych seansów. przeczytaj recenzję
Jeśli oczekuje się od nowej „Godzilli” tylko nawalanki potworów na sterydach, to lepiej przypomnieć sobie „Transformersów” Michaela Baya. przeczytaj recenzję
Boję się tego, że przez mizerne poprowadzenie fabuły „ludzkiej” Król Kaiju nie tyle, że zostanie zapomniany, co znów będzie musiał zapaść w kilkunastoletni sen. przeczytaj recenzję
Po seansie pozostaje zachwyt nad stroną wizualną całości, wiele smaczków związanych z rozwojem wydarzeń i przede wszystkim te niesamowite momenty obcowania z Godzillą. przeczytaj recenzję
Choć nowy Godzilla wymiata swoim pokrytym łuskami ogonem „trzecią część świata”, to „Godzilla” jako film nie wymiata, ale z powodzeniem można go obejrzeć bez poczucia straty. przeczytaj recenzję
Monolog, który słyszymy w trailerze filmu, należy do J. Roberta Oppenheimera, fizyka jądrowego, który pracował nad bombą atomową. W filmie kanon ten doprowadza do stworzenia potwora. zobacz więcej
Standard popcorn movie. – Hmmmm. Nowa Godzilla.To wszystko już było , naciągany scenariusz i trywialność niektórych scen.- Czterech żołnierzy wynosi głowicę jądrową z dziury w ziemii chodząc po gruzowisku ( bomba wielkości lodówki a dziura przypominająca krater z Arizony ,1200m średnicy i 170m głebokości.
Świetne efekty specjalne i nic poza tym .
Imax 3d
4/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Czegoś brakuje – Film ogląda się fajnie, ale mnie czegoś w nim brakuje. Momentami brak napięcia, czasem ogląda się film jak teledysk. Nic nie znaczące sceny, postacie, pojawiają się i znikają nie pozostawiając po sobie śladu w świadomości widza.
Plusik dla walk potworów. Mimo, iż monstra są dziełem speców od grafiki, to w sposobie walki widać, że opierali się na japońskim pierwowzorze. Ruchy są dość specyficzne i przypominają ruchy potworów, skrywających animujących je aktorów.