Zwariowana komedia, którą trzeba zobaczyć. Rozbrajający, jak zawsze, Rob Schneider w swojej najśmieszniejszej roli. Deuce, zawodowy czyściciel akwariów (Rob Schneider) rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy, by zapłacić za szkody, jakie wyrządził w luksusowym domu jednego z klientów w Malibu. Zabawa zaczyna się, gdy Deuce uznaje, że jedynym wyściem z tarapatów będzie najstarszy zawód świata! Zaczyna oferować kobietom swoje miłosne usługi. „Boski żigolo” to szalona komedia z całą masą śmiechu i świntuszenia, przy której czeka cię ubaw po pachy.