Mike McAra zostaje znaleziony martwy na plaży. Był on autorem widmo, czyli osobą piszącą książkę pod czyimś nazwiskiem, znanego byłego premiera Wielkiej Brytanii, Adama Langa (Pierce Brosnan). Autobiografia polityka oskarżanego o zezwolenie na niehumanitarne traktowanie więźniów podejrzewanych o terroryzm może okazać się sporym sukcesem, dlatego Autor Widmo (Ewan McGregor) zgadza się dokończyć ją w miesiąc. W trakcie badań biografii Langa odkrywa wiele nieścisłości, które wzbudzają jego podejrzenia, że śmierć poprzedniego autora widmo nie była nieszczęśliwym wypadkiem. Beznickowy
7+/10 – Irytujący jest nie sam film (wprost przeciwnie), ale pewna otoczka wytworzona przez snobistycznych krytyków i widzów związaną z aresztowaniem pana Polańskiego. Doszukują się w nim treści, których tak naprawdę nie zawiera i przeżywają rozczarowanie.
"Autor Widmo" to kolejne mocne uderzenie od strony reżysera. Przyciągający swoim klimatem, atmosferą ogarniającego bohaterów spisku. Bazujący za elementach hitchocowskich (ujęcia z aut, przechadzki postaci) przyciąga uwagę widza od pierwszych minut aż do zakończenia, bardzo sugestywnego, rozwiewającego wszelkie wątpliwości co do całej historii ze wspaniałym, mistrzowskim ujęciem końcowym.
Solidna, intrygująca produkcja! Na pewno warto poświęcić na film Polańskiego.
Bardzo porządny film – Bardzo porządny film, podobał mi się. W końcu dobry suspens, bez strzelaniny, pogoni i superherosów.
Sposób prowadzenie filmu jak za dobrych starych czasów gdzie film był filmem a nie teledyskiem.
Trzeba też powiedzieć o świetnej muzyce idealnie dobranej do filmu.
Pozostałe
Pierce Brosnan- ciekawa kreacja – Zapamiętałam jego rolę własnie z tego filmu. Kreuje w nim postać nieodgadnioną i bardzo tajemniczą, postać którą nie sposób jednoznacznie ocenić, przejrzeć. Gra Premiera Wielkiej Brytanii uwikłanego w polityczne i moralne pułapki. Myślę, że jego rola i genialna gra aktorska podsyca i potęguje mroczny klimat tego znakomitego thrillera.