Maximus jest silnym rzymskim generałem, kochanym przez żołnierzy oraz przez starzejącego się imperatora, Marka Aureliusza. Tuż przed śmiercią, cesarz wybiera Maximusa aby stał się on jego następcą zamiast własnego syna Commodusa, który z zemsty skazuje generała i jego rodzinę na śmierć. Maximus nie mogąc uratować żony i dziecka traci wolę życia, daje się złapać przez handlarzy niewolników i staje się gladiatorem.
Mimo rozdźwięku z faktami historycznymi, znakomite pod każdym względem kino – produkcji na takim poziomie oczekuje zdecydowana większość normalnych miłośników kina.
Zazwyczaj filmy tego gatunku przepełnione są patosem, tutaj tego nie odczułam.Dobrze ukazane motywacje postaci; świetne aktorstwo.Nie robi się już takich filmów
Russell Crowe – najlepsza i najbardziej fenomenalna kreacja w jego karierze. Natomiast co do filmu, to po stokroć wolę "Bravehearta" z Melem Gibsonem.