Ostatnimi laty nie za wiele powstaje tego typu filmów z sensownym budżetem, więc nie będę wybrzydzał. Ujdzie w tłoku. Kilka niezłych scen, jednocześnie czasem wieje nudą. Dialogi na poziomie kina klasy C. Odnosiłem wrażenie, że Statham wypowiada czasem swoje kwestie z zażenowaniem.
Obejrzeć się da, o ile nie spodziewa się nie wiadomo czego. Generalnie Szczęki dla ubogich, gdzie próbowano megarekinem nadrabiać. Połowa scenariusza, jak nie więcej zerżnięte z tej klasycznej już serii i nie wiele poza ty, Na wielki plus zdjęcia, szczególnie podwodne.
Pozostałe
Proszę czekać…
Film zbyt dużo nie ma do zaoferowania,prócz słabych dialogów,głupstw w scenach i wielkiej schematyczności w takich produkcjach.klasyka kina B tylko z lepszymi efektami.