Kiedy ogromny rekin atakuje załogę łodzi podwodnej, która utknęła na dnie oceanu, były komandos podejmuje misję ratunkową.
Podczas działań w Rowie Mariańskim w ramach międzynarodowego programu obserwacji podmorskich głębinowa łódź podwodna zostaje zaatakowana przez ogromne stworzenie, które miało wyginąć wieki temu. Załoga uwięziona na dnie najgłębszego rowu na świecie czeka na ratunek. Ekspert nurkowy, Jonas Taylor (Jason Statham), który wcześniej napotkał na swojej drodze tego przerażającego potwora, ale nikt nie dawał wiary jego słowom, zostaje zatrudniony przez chińskiego wizjonera i oceanografa - dr Zhanga (Winston Chao), aby ocalić rozbitków i sam ocean. Taylor musi zmierzyć się ze swoimi lękami i zaryzykować własne życie, aby stawić czoła największemu drapieżnikowi jakiego widział świat. Porządnie zrealizowany horror z elementami kina science fiction, który pokazuje walkę człowieka z największym potworem wszech czasów. opis dystrybutora
David Attenborough za głowę się łapie. przeczytaj recenzję
Gigantyczny rekin kontra niezawodny Statham – to chyba wystarczająca zachęta, aby pokusić się o wydanie kilkunastu złotych na seans, który umili wam czas. przeczytaj recenzję
Nieudany blockbuster, w którym 180 milionów dolarów budżetu poszło w dużą płetwę widoczną nad lustrem wody. Zmarnowany potencjał na odmóżdżający fun. przeczytaj recenzję
W „The Meg” twórcy zaprezentowali nam całkiem logiczne próby zgładzenia gigantycznego rekina, a to jak cała akcja się rozwiązuje jest całkowicie satysfakcjonujące. przeczytaj recenzję
Postfilm klasy B – jeszcze czegoś takiego nie ma, ale być może "The Meg" zainicjuje nowy trend wysokobudżetowych dzieł klasy B. przeczytaj recenzję
Jak przystało na największego twardziela współczesnego kina akcji, Jason Statham nawet wypad na ryby potrafi zamienić w ekstremalną jazdę bez trzymanki. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 13 października 2016 roku do 11 stycznia 2017 roku. zobacz więcej
Ostatnimi laty nie za wiele powstaje tego typu filmów z sensownym budżetem, więc nie będę wybrzydzał. Ujdzie w tłoku. Kilka niezłych scen, jednocześnie czasem wieje nudą. Dialogi na poziomie kina klasy C. Odnosiłem wrażenie, że Statham wypowiada czasem swoje kwestie z zażenowaniem.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Film zbyt dużo nie ma do zaoferowania,prócz słabych dialogów,głupstw w scenach i wielkiej schematyczności w takich produkcjach.klasyka kina B tylko z lepszymi efektami.