Życie nastolatków z manhattańskiego Upper East Side tylko na pozór wygląda jak w bajce. Są piękni i bogaci, ale ulegają również wielu pokusom. Knują spiski, wywołują skandale, a ich życie śledzi tytułowa Plotkara – właścicielka bloga.
Życie nastolatków z manhattańskiego Upper East Side tylko na pozór wygląda jak w bajce. Są piękni i bogaci, ale ulegają również wielu pokusom. Knują spiski, wywołują skandale, a ich życie śledzi tytułowa Plotkara – właścicielka bloga. Trikster
Serialowy hotel Empire Hotel istnieje w rzeczywistości. Po sukcesie „Plotkary” serwuje się tam koktajle XOXO o owianym tajemnicą składzie. zobacz więcej
Nudna? Jeśli kogoś nudzi praca detektywa ;)
W "O.C." (w przeciwieństwie do OTH) jest mnóstwo humoru, który wprowadza głównie postać Setha. W OTH nie ma w ogóle dowcipu. Jednak wszystkie wymienione seriale na głowę biją głupawą "Gossip Girl", w której, jak na ironię, głosem plotkary jest aktorka grająca Veronicę Mars :D
> caryca84 o 2010-01-04 17:41 napisał:
> Nudna? Jeśli kogoś nudzi praca detektywa ;)
Może kiedyś drugi raz do niego podejdę jak pojawi się w TV.
> W "O.C." (w przeciwieństwie do OTH) jest mnóstwo humoru, który wprowadza głównie
> postać Setha. W OTH nie ma w ogóle dowcipu. Jednak wszystkie wymienione seriale
> na głowę biją głupawą "Gossip Girl", w której, jak na ironię, głosem plotkary
> jest aktorka grająca Veronicę Mars :D
W OTH jest dowcip! :)
Może nie taki jak w superkomediach, ale jest. Subtelny. Bardzo mi odpowiada.
A "Plotkara" to głupi serial. Przez pierwsze kilka odcinków myślałam, że nowatorski i ciekawy, a potem porzuciłam oglądanie tego.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jeden z najgłupszych seriali dla młodzieży – Typ "każdy z każdym", czyli młodsza wersja "Mody na sukces". Co parę odcinków każdy z bohaterów odnajduje swoją "prawdziwą" miłość i tak w kółko.
Fabuła? Jaka fabuła? Tylko mnóstwo zblazowanych nastolatków. Do tego 18-latków grają 24-latkowie z tapetą grubszą niż moje ściany w pokoju i mini ledwo zasłaniającymi genitalia.
Jeśli szukacie naprawdę dobrego serialu dla młodzieży to zdecydowanie "O.C." i "Veronica Mars". Można jeszcze dołożyć "One tree hill".