300: Początek Imperium to czysta rozrywka. Na próżno szukać tutaj przesłania czy wspaniałych historii. Fabuła jest prosta, bo taka miała być w założeniu. To produkcja szalenie efektowna, napakowana patosem, przerysowaną brutalnością; efekty specjalne oraz świetne choreografie walk to zdecydowanie jej największe plusy.
przeczytaj recenzję