To być może najmniej metalowy film o metalu, jaki kiedykolwiek nakręcono, ale przy okazji także solidna polska komedia, co nie zdarza się często.
przeczytaj recenzję
Pod względem gatunkowej proweniencji The Big Sick jest przede wszystkim melodramatem – tylko że to melodramat nieprzyzwoicie wręcz zabawny.
przeczytaj recenzję
Odrobina typowo brytyjskiego humoru nikomu jeszcze nie zaszkodziła, choć ukazanie go w iście teatralnej formie zdecydowanie nie każdemu się spodoba (a szkoda).
przeczytaj recenzję
M jak morderca to kolejny geriatryczny wybieg, stworzony podstarzałemu aktorowi do tego, by mógł się jeszcze trochę rozruszać, rozciągnąć kości i przy okazji co nieco zarobić.
przeczytaj recenzję
Świetnie opowiedziana i rewelacyjnie zagrana prawdziwa historia Molly Bloom, przedsiębiorczej organizatorki pokera dla elit. Aaron Sorkin udanie debiutuje jako reżyser, ale nie bez potknięcia.
przeczytaj recenzję
Może jestem tutaj trochę zbytnio hurraoptymistyczny, ale to naprawdę ten typ filmu, którego wady są praktycznie niezauważalne, bo zalety szybko je wyrównują, a dodatkowo daje z siebie zdecydowanie więcej, niż musi.
przeczytaj recenzję
Choć przez długi czas McLean prowadzi tę historię właśnie jak film grozy, po około połowie seansu Dżungla staje się typowym filmem survivalowym.
przeczytaj recenzję