Najdziwniejsze, że w filmie roi się od gwiazd. Po co? Nie mam pojęcia. Podobno wszyscy zagrali za symboliczną gażę. Ciekawe, ile zapłacą za tę kompromitację…
przeczytaj recenzję
Filmidło broni się doskonałymi efektami specjalnymi, pełnymi humoru dialogami oraz niezbyt przegiętą akcją. Nie ma zbyt wielu udziwnionych postaci, jest za to trójwymiar, ale trójwymiar dość słaby.
przeczytaj recenzję
Twórcy „Kroniki” w sumie zasługują na szacunek. Na trudnym poletku „superbohaterskie science-fiction” udało im się stworzyć całkiem przyzwoite dzieło.
przeczytaj recenzję
Są pościgi samochodem, strzelaniny, wybuchy, pożary, wreszcie okładanie się czym popadnie, wliczając w to gigantyczną koparkę odkrywkową. Dialogi? Owszem, jakieś są, ale lepiej, żeby ich nie było.
przeczytaj recenzję
Jedna głupota goni drugą głupotę, a totalny brak klimatu dobija całą opowieść. I jeszcze żeby ten film nie miał fajnych efektów specjalnych. Ale niestety, ma całkiem przyzwoite.
przeczytaj recenzję
Najważniejsze, że ogląda się to wszystko z zainteresowaniem. Oczywiście pod warunkiem, że lubi się taką konwencję, dziwne stworki i kosmiczne łubu-du.
przeczytaj recenzję
Film należy potraktować jako efektowną, trochę idylliczną, a chwilami nudnawą pocztówkę z dawnych lat, pokazującą młodość pokolenia lat 60. Rzecz na pewno do obejrzenia, ale czy do zachwycania się?
przeczytaj recenzję
Za co wdzięczny jestem twórcom? Że nakręcili scenę, w której facet w zbroi (Iron Man) okłada się z facetem z młotkiem (Thor). Pęknąć można ze śmiechu!
przeczytaj recenzję
Widz ogląda kolejne pozbawione ikry dialogi i mało zabawne sytuacje, nakręcone z przesadną sztywnością. Przesadne celebrowanie oklepanych żartów, zapodanych bez ładu i składu, szybko zaczyna męczyć.
przeczytaj recenzję