Aktywność

No to już wszystko wiemy, większość tych oczywistych nominacji się sprawdziła, ale było też sporo niespodzianek. Wg mnie największe to:
-uwzględnienie Idy w kategorii zdjęcia – chociaż przyznaję, że były bardzo dobre
- nominacja dla Mortena Tylduma (pierwszy raz o nim słyszę, ale Gra Tajemnic zdobyła dużo nominacji, więc w tym kontekście nominowanie reżysera nie dziwi)
- nominacja dla Laury Dern – w tej roli jej nie widziałem, ale ogólnie mam o niej raczej kiepskie zdanie
- nominowanie Tale of the Princess Kaguya i Song Of The Sea w animacji
- nie myślałem, że Carrel dostanie nominację, ale z tego się nawet cieszę

Szkoda, że Nightcrawler i Inherent vice dostały tak mało nominacji, liczyłem właśnie na niespodzianki tutaj. Nie do końca rozumiem fenomen Grand Budapest Hotel, ale do przewidzenia było tyle nominacji, zwłaszcza w kategoriach technicznych.
Pozostaje tylko obejrzeć wszystkie filmy przed ogłoszeniem wyników i wtedy wytypować zwycięzców. :)

Właściwie typuje bardzo podobnie, jedyne co bym zmieniał to:
1. Nightcrawler zamiast American sniper w kategorii głównej
2. David Fincher zamiast Clinta Eastwooda za reżyserię
3. Joaquin Phoenix zamiast Steve’a Carrela
4. Jessica Chastain zamiast Keiry Knightley
5. Inherent Vice zamiast Guardians of The Galaxy za scenariusz adaptowany

Przypuszczam, że resztę nominowanych dobrze wytypowałeś, ale mam nadzieję, że GBH nie dostanie nominacji za scenariusz, bo naprawdę nie było w nim nic specjalnego, w jego miejsce może mógłby być Interstellar.

To nie jest serwis, na którym można oglądać filmy/seriale. :)

6/10 – Liczyłem na film, który zapamiętam na długo, ponieważ miał świetne recenzje. Jednak fabuła, która miała być zaskakująca kompletnie nie zadziałała. Mamy do czynienia z wytartymi kliszami i wrażeniem, że gdzieś już to wszystko widzieliśmy. A mogło być nieźle, ponieważ film miał duży potencjał – rewelacyjny Geoffrey Rush, pomysł aby głównym bohaterem uczynić właściciela domu aukcyjnego, a całość umiejscowić w hermetycznym świecie sztuki. "Koneser" ma bardzo dobry klimat i to sprawia, że na początku wciąga w akcję, jednak im dalej, tym jest coraz gorzej. Niestety, spory zawód.

6/10 – Cudowne zdjęcia i muzyka. Niewątpliwie film warty obejrzenia. Ciekawe doświadczenie, lecz nie do końca zaciekawiła mnie taka forma, jednak doceniam tą produkcję i nie dziwi mnie, że wielu ludziom się spodobała.

6/10 – Muszę przyznać, że obiektywnie ten film jest naprawdę bardzo dobry. Per Oscarsson w głównej roli był świetny, bardzo dobre zdjęcia i niepokojąca muzyka Krzysztofa Komedy przekładają się na atmosferę obłędu. Wszystko w tym obrazie działa jak powinno, jednak nie na mnie. Szkoda, ale „Głód” nie wywołał u mnie żadnych silniejszych emocji.

6/10 – Technicznie pięknie, co do treści to już mocno średnio. Niestety wyszła wydmuszka. Całość dzięki pięknym obrazkom i świetnym aktorom oglądało się z przyjemnością, mimo, że fabuła była przewidywalna i efekciarska. Po seansie „Grand Budapest Hotel” będę pamiętał tylko wrażenia estetyczne, nic poza tym.

Jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów roku! Neil Blomkamp + Sharlto Copley + Die Antwoord = będzie bardzo ciekawie :D

Muszę bronić Amy Adams, bo rolę w "American Hustle" zagrała świetnie i moim zdaniem wtedy powinien jej przypaść Oscar, mimo, że sam film był średni. Niezła była też w "Wątpliwości", w pozostałych filmach jakie z nią widziałem, niczym specjalnym się nie wyróżniła, ale i tak wg mnie jest urocza. :D

6.5/10 – Należę do grupy osób, którą bawią wygłupy Jima Carrey’a, dlatego też ten film nie mógł mi się nie spodobać. Ludziom, którzy nie należą do tej grupy odradzam oglądanie "Psiego Detektywa". Lekka komedia z całkiem ciekawą fabułą, ale bez Carrey’a nie odniosłaby żadnego sukcesu.