Jakoś tam ujdzie oglądanie tego odcinka Alexa. Ta postać Zośki denerwująca. Odwlekanie decyzji pozostania na stałe w Warszawie przez Gutka na siłę. Fajna rola mojego ulubieńca Oświecińskiego. :)
@Chemas
UWAGA
Limit znaków dla Podsumowania do Reccenzji zewnętrznej został zwiększony z 200 do 300 znaków.
Strasznie durnowaty odcinek, ale można się nawet pośmiać. Z tym królikiem Zibo to jaja, ale zachowanie Nocula po wiadomości otrzymania spadku karygodne i nie wiarygodne. Intryga ciekawa.
Lubię w ogóle całą serię, ale jedynka jest po prostu pionierska i dlatego jest uważana za kultową i słusznie. Braciszkowie / siostrzyczki raczej w kolejnych częściach nie mogli już powtórzyć czegoś podobnego, ale i tak dali radę. Kontynuacje są dobre, bo jest dobra ciągłość historii.
Kolejny odcinek z głupkowatym scenariuszem. Dialogi, które z założenia miały być chyba śmieszne, na mnie nie działają, wręcz odwrotnie. A już ta Alpaka o imieniu Mateusz, to przegięcie. Słabo.
Pierwszy i chyba jeden z najlepszych i najciekawszych odcinków tego serialu. Bardzo zgrabne wprowadzenie psa Alexa do serialu. Generalnie spotykamy się po raz pierwszy ze stałymi postaciami serialu, Bromski, Lucyna, Puchała, Meyer (przez jakiś czas). Nie ma jeszcze patologa Leona.
Jak wcześniejsze odcinki oglądało mi się w miarę dobrze, tak w tym przypadku jest trochę słabiej. Jakieś taie wlokące się tempo. No i ta Kurdej-Szatan z tą swoją wieczną taką samą miną.
Odcinek Malanowskiego całkiem zdatny do obejrzenia. Mobbing w firmie ze strony bardzo bogatego szefa. Temat wdzięczny i dobrze został zrealizowany.
W miarę ciekawy odcinek, ciekawa historia. Tajemnica sprzed lat na koniec wyjaśnia się. Jednakże sama akcja jest słaba, realizacja taka sobie.
Proszę czekać…