Ciekawy i trzymający w napięciu thriller o związku jako przemocowej relacji. Must-see chociażby ze względu na genialną kreację Rebecci Hall.
Jest to zdecydowanie zrobiony slasher pod nastolatków.Najbardziej można być zachwyconym Jamie Lee Curtis na początku filmu i samą fabułą.Najgorsze w ósmej części jest typowy sleherowy schemat czyli najważniejsze aby padały trupy ale nie patrzymy na atmosferę czy ogólnie klimat
jestem pod wrażeniem tego filmu. wszystko, co na ciele, to w duszy, wszystko, co w duszy, to na ciele. połączenie różnych składników, pozornie się gryzących, w cudowną całość. żonglerka motywami. wszystko zgrabne i przejmujące, mam wrażenie, że w tym filmie nie było tła – wszystko było pierwszoplanowe,
Zdjęcia: mroczne, ujmujące, klimatyczne, znakomita gra świateł. Przypominały mi trochę klimatem
pierwszy Underworld. Tu niejeden operator z Hollywood mógłby się sporo nauczyć
I na tym się kończą mocne strony filmu. Cała reszta to niestety kaszanka. Fabuła oklepana. Sceny walki bardzo biedne.
zwiastun chyba zwiastuje inny film heh Film który obejrzałem m to bardziej nudnawy dramat, natomiast zwiastun przedstawia horror na całego, z creepy królikiem który wydaje się grać tam pierwsze skrzypce.
Typowy przeciętniak – mógłby być na VHS w latach 80-tych.Na plus Nicolas z tym swoim wiecznie zmęczonym wyrazem twarzy,niezły wątek z alfonsem i dziwkami oraz końcówka.Na minus – mało napięcia i emocji,przynudzająca momentami akcja oraz kiepskie dialogi.Podsumowując – z braku laku można zobaczyć przy piwku i orzeszkach.
.to ten film byłby jedną z wielu opowieści o gansterach czy mafii – nie sądzę, abym zapamiętał ją jakoś szczególnie długo. To rola wspomnianego aktora wynosi tę produkcję na wyższy poziom. Pozostali zagrali oczywiście dobrze, w końcu są to wybitni aktorzy, jednak w "Stanie Łaski" zostali przyćmieni przez szalonego Oldmana.
Miło się zaskoczyłem tą produkcją. Niskie oceny i słaby Box Office sugerowały, że to będzie jakaś klapa, na szczęście tak nie było. Film nawet wciąga, jest lekki w odbiorze, czas na nim szybko mija. Są śmieszne sceny, ale nie jakieś durne, głupkowate. Jest dużo akcji, a kategoria: horror odnosi się chyba tylko do dużej ilości krwi. Gra aktorska stoi na przyzwoicie dobrym poziomie
Akcja cały czas się nakręca i nie ma chwili nudy. Prosta, lekka i naturalna.Typowa życiowa komedia a nie jakieś sztuczne wywoływanie śmiechu. Bardzo pozytywni Brain i Charlie to co pomyślą od razu robią. Jeśli chcesz sobie poprawić humor polecam :)
Fajnie wyglądający upiór ze skrzypcami, które mają zamontowane ostrze. Do tego muzyka w paru momentach i to w zasadzie tyle z plusów. Powinno się zrobić z tego filmu klasyczny slasher, a nie takie byle co, no i oczywiście jakieś soczyste gore by się przydało.
Proszę czekać…