Dawid Burdelak

@dawidek98

Aktywność

Lot nad kukułczym gniazdem (1975)

Amazing! Co tu dużo pisać. Wielu ludzi upatruje w tym filmie parareli do systemu totalitarnego, w którym jednostka niesforna musi zostać nagięta do obowiązujących ram i norm. Scena, w której Indianin "Wódz" opowiada o swojej najpiękniejszej chwili w życiu zapada w pamięć. Niezła jest też scena, w której główny bohater przedstawia chorych psychicznie pacjentów jako profesorów i pracowników naukowych – co okazuje się skuteczne i wiarygodne. Świetne kino – pełna dziewiątka!

Oczy szeroko zamknięte (1999)

To nie jest erotyczny film. To jest psychologiczny film, który mówi że prawdziwa miłość nie istnieje. Z cudzołóstwem każdy się zetknął i wyciąga ten obraz nasze ukryte myśli i pragnienia. Tom Cruise i Nicole Kidman naprawdę świetnie zagrali. Muzyka już taka sobie, co nie przeszkadza mi wystawić dziesiątki. Stanley Kubrick był najlepszym obserwatorem ludzkości wszech czasów. Był niezawodny w tym, co robił.

Mechaniczna pomarańcza (1971)

Fenomenalne dzieło Stanleya Kubricka, który udowadnia każdemu człowiekowi, że każdy z nas nosi w sobie pierwiastek zła. No i pokazuje zwyrodnienie ludzkości traktując rzeźby penisów jako dzieła sztuki lub prostytuowanie się. Nasze pierwotne instynkty zostały w Alexie stłumione. Genialna rola Malcolma McDowella. Jeden z najlepszych filmów fantastycznonaukowych.

Znachor (1981)

Kapitalne kino. Obejrzałem już parę razy. Tadeusz Dołęga-Mostowicz byłby bardzo dumny z ekranizacji Jerzego Hoffmana. Dla mnie najlepszy jego film.

Full Metal Jacket (1987)

Dwie godziny fenomenalnego kina wojennego. Ronald Lee Ermey spisał się zdecydowanie na medal – muzyka, scenografia i relacje między sierżantem a wojskowymi to absolutne mistrzostwo. Stanley Kubrick nigdy nie tracił formy – wszystkie jego filmy są udane. Jestem w 100% przekonany do niego.

Wodny świat (1995)

Chrzanić krytyków. Kevin Costner zagrał tą rolę fenomenalnie – chłonąłem każdą scenę, w której on się pojawiał. Scenografia również wybitna. Klimat – przeogromny plus. Ten film powinien zgarnąć wszystkie Oscary, zamiast tego Bravehearta. Najlepszy film 1995 roku.

RoboCop (1987)

Nie rozumiem tylu niskich ocen. Scenariusz, gra aktorska (Peter Weller porusza się jak prawdziwa maszyna) i FX (jak na tamte czasy) nie uzasadniają niskich ocen.

Łowca androidów (1982)

Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. To jest główny aspekt, który przykuwa do ekranu z niezwykłą mocą.

Mumia powraca (2001)

Następne części Mumii są dla mnie do zaorania.

Tylko dla orłów (1968)

Niezapomniane kino, które oglądałem z wypiekami na twarzy. Clint Eastwood w aktorskiej formie – remake tego cudeńka to dla mnie czysta abstrakcja. Efekty specjalne do dziś robią wrażenie, a i książka nie dorównuje filmowi. Mistrzostwo świata.

Proszę czekać…