@Elros
W takim razie polecam dla Ciebie moją recenzję (przedostatni) akapit. ;) Niedługo pojawi się ona na stronie głównej.
To by było zbyt banalne. Weź przestań, nie chcę stracić szansy na wygraną. ;] Jutro wyślę. :P
Mam podobny problem.
Może wystarczy rok produkcji? Napisanie pełnego tytułu?
Ale część filmu to część filmu.
Dam przykład:
Konkurs Taxi:
(Zresztą już takie było)
http://fdb.pl/w2507
Więc jak należy tę serię ponumerować?!
Też odniosłem takie wrażenie po tych wszystkich grudniowych konkursach. Nie dlatego, że w żadnym nie wygrałem, a dlatego, że czytałem wszystkie komentarze.
Świetna galeria! – Naprawdę jedna z tych lepszych. Moje uznanie. ;)
Co do filmu, to będzie on pierwszym obejrzanym w lutym. Książki niestety nie zdobyłem, ale na pewno pojawi się ona w księgarniach niedługo po premierze, więc będzie można porównać film do książki (pod tym samym tytułem autora Iana McEwana). Ponoć film różni się troszkę bardziej niż znacznie, od powieści.
"To nie jest krak dla starych ludzi"? ;) oj literówka na samym początku.
Może tym razem się poszczęści? :)
> juskowiak o 2008-01-21 14:26:21 napisał:
>
> Dno i wodorosty. "Kill bill" był przy tym filmie prawdziwym dziełem.
> Długi i straszliwie nudny, no i durnowaty. 3/10.
Kill Bill sam w sobie jest arcydziełem. Zresztą skąd te porównanie?
Grindhouse vol. 1 i vol. 2 to, że tak powiem odstępek od wyjątku. On po prostu jest i tak ma być.
Oto twórcom filmu chodziło: O ocenę 10, albo o ocenę 1. Te filmy nie są dla wszystkich.
Tak właśnie powinieneś zrobić. :)
Oni na pewno wiedzą.
RRRrrrr!!! – Kiedy jaja miały kły
http://fdb.pl/f210
Widziałem to – totalny beznadziej.
Ale jak ktoś lub tego typu komedie to nie będę tego odradzał.
Proszę czekać…