Aktywność

Mi się podobał. – Dobry film, trzymający w napięciu. Oczywiście można powiedzieć, że "to już było", ale bądźmy szczerzy prawie wszystko już kiedyś było. A udanych produkcji nigdy za wiele.

Emilia niestety ciało ma nie do końca 1 ligowe, Maggie jak dla mnie ma marne szanse awansu za całokształt, a jeśli chodzi o Albę to mam mieszane uczucia, jest wręcz idealna, ale nie do końca seksowna. Ale kto wie może któraś kiedyś mnie przekona bardziej :)

Może to początek końca gatunku kicz-fantasy dla młodych nastolatków. :)

Solidna sensacja. – Solidna produkcja z Jasonem. Do zobaczenia, bez fajerwerków.
7/10

Ja się nie będę rozpisywał. On po prostu nie pasuje do tej roli. Podobnie jak Agnieszkę i mnie jego obecność drażni. Nie pobije Toma Cruise’a, ale jednak.

Dobry. - Bardzo dobra realizacja. Narastające napięcie i tajemnica, złożona osobowość głównej bohaterki. To na pewno sprawiło, że film mimo braku szybkiej akcji i hektolitrów krwi jest po prostu dobry.

SPOILER
Dziwi zachowanie Indii, kiedy dowiedziała się, kto zabił jej ojca. Była z nim zżyta, on ją kochał, ona jego, a mimo to chciała jechać z Charliem i coś ją do niego przyciągało.

Gdyby scenariusz był jeszcze lepszy, a film trochę dłuższy myślę, że i film byłby jeszcze lepszy.

Bubel roku. – mimo niektórych pochlebnych recenzji wg mnie ten film to totalne dno. Poza niektórymi efektami leży totalnie wszystko !
Historia całkowicie nie ciekawa. Dialogi jakiś koszmar, podobnie jest z montażem.
Ckliwa muzyka w nieodpowiednich momentach. Film wyszedł plastikowy, non stop udawadniający sobie bohaterowie, który z nich jest lepszym samarytaninem i jak bardzo poświęca się dla innych. W tym tak nachalne przesłanie. Aktorzy z komedii angielskich dodali tylko oliwy do ognia zabierając filmowy powagi. Przewidywalny w 100%, godzinę przed końcem wiedziałem co będzie później.
Tragedia. Jak dla mnie największe rozczarowanie tego roku. 3/10

jakie by nie były plenery odtwórca głównej roli po prostu nie pasuje. Szykuje się kolejne widowisko familijne zbliżone do Johna Cartera.

ach ta ameryka :) – film by mógł kandydować do jednego z lepszych thrillerów tego roku, no właśnie mógłby ale…
głupota bohaterów była za duża, a co za tym idzie bieg wydarzeń był już spaczony.
Ogólnie pomysł dobry, osobiście lubię filmy tego typu dlatego i ocena będzie może wyższa niż powinna.

jeden z niewielu aktorów, którego zdecydowanie nie lubię. Potrafi zepsuć każdą produkcję, a film grozy zamienić w komedie familijną.