A poza tym szerszy nos, mniejsze oczy, inny kształt ust, krótszą szyję, no i bardziej okrągłą (puchatą?) twarz…
Dobrze, że jeszcze ktoś widzi te różnice, bo już myślałam, że to mnie wzrok zawodzi:)
Podobna? Aż zajrzałam na stronę Hepburn, aby porównać i… niestety, nie widzę podobieństwa!
Zresztą nie bez powodu Hepburn uznana została w latach 60-tych za najpiękniejszą kobietę kina. Myślę, że Mulligan to nie grozi:) Moim zdaniem nie są podobne…
Z czterech adaptacji powieści F. Scotta Fitzgeralda znam trzy (powieść też!) Ta z 1974 roku z Redfordem i Farrow jest świetna, więc bardzo mnie interesuje, co zrobi Baz Luhrmann z tego "materiału". Di Caprio wydaje się być odpowiedni do głównej roli… Afflecka zdaje się "wyślizgano" z tego projektu, a Carey Mulligan wcale mi nie pasuje do roli Daisy Buchanan.
Zdjęcia z planu filmowego prezentują się nieźle, chociaż jak na mój gust, są za mało retro. Wygląda to tak, jakby do stylowych samochodów wsiedli bardzo współcześni panowie:)))
Prawdą jest, że współczesnego widza trudno jest czymkolwiek zaszokować, a i coraz mniej obrazów budzi kontrowersje… Jednak trzeba wziąć poprawkę, że film powstał prawie 40 lat temu! Zażenowanie? Owszem budzi niejedna scena, nawet obrzydzenie… (np.obcinanie paznokci w określonym celu)… Ale zaraz ramota? To chyba przesada? Jeśli coś jest dobre, wartość tego nie przemija! "Czasy się zmieniają i my się zmieniamy z nimi"…
A ja poleciłabym film tylko widzom dorosłym, powiem więcej – dojrzałym:) Nie tylko ze względu na sceny erotyczne…
Takie "unowocześnienia" to dowód na brak inwencji twórczej. Sięga się wówczas po rzeczy sprawdzone. Tylko po co? Kurosawy ulepszać nie trzeba! Remake "Siedmiu samurajów" w postaci "Siedmiu wspaniałych" jest niezły, czego z pewnością nie można powiedzieć o "Za garść dolarów" (wyłączając Eastwooda!) . Nie wyobrażam sobie ulepszania filmów takich jak "Rashômon", "Pijany anioł", "Tron we krwi" czy wspomniany "Rudobrody"… Nic i nikt nie zastąpi mistrza i specyficznego klimatu! Wszelakie remke’i takich dzieł to zwykle ich marna namiastka!
1. Titanic
2. Obcy -decydujące starcie
3. Otchłań
4. Prawdziwe kłamstwa
5. Terminator
To świetnie! Spieszę i ślę, mimo że czasu sporo:) Ale jak to mówią, "kto pierwszy, ten lepszy":) Chociaż, jak mniemam, tutaj kolejność nie gra roli?
A gdzie ten regulamin, bo jakoś nie widzę? A w konkursie chętnie wezmę udział.
Tych podwójnych, a nawet potrójnych ról jest całkiem sporo… Chyba większość już udało mi się "rozszyfrować":)
O mnichu z Czerwonego Klasztoru od dawna krążyły legendy… Myślę, że film może być interesujący, a o tym, że grają w nim Małaszyński i Domogarow inne źródła dawno podały info. http://film.onet.pl/wiadomosci/malaszynski-i-domogarow-w-filmie-latajacy-mnich-i-,1,4788832,wiadomosc.html
Też o tym wspomniałam blisko miesiąc temu:)
http://fdb.pl/osoba/3768-pawel-malaszynski/temat/30833-malaszynski-i-domogarow
Proszę czekać…