Aktywność

Two Men in Town (2014)

Mniej tendencyjny od oryginału – to na pewno na plus, podobnie jak lokalizacja i widoki. Czegoś jednak ewidentnie mu zabrakło.

Demon (2015)

Very, very nice… Podobieństwa do "Wesela" Smarzowskiego ewidentne, ale na pewno nie wyczerpują poruszanych przez film idei i tematów.

Virginia i jej problemy (2010)

Niemrawa historyjka o niezrównoważonej psychicznie kobiecie. Mormoni w tle niestety nie są w stanie podkręcić fabuły i klimatu.

Legend (2015/I)

Wiadomo, że to film jednego aktora i dwóch świetnie zagranych ról. Ale czasami naprawdę nie potrzeba niczego więcej.

Nienasycone (2010)

Całkiem zgrabne – jak na niemiecki film o wampirach. Plus kilka ciekawych, malowniczych lokalizacji.

Przesłuchanie w noc sylwestrową (1981)

Lepszy od remake’u, ale i tak byłoby lepiej, gdyby skupili się na śledztwie, nie analizie życia małżeńskiego bohatera.

The Dead 2: India (2013)

Początek całkiem obiecujący i klimatyczny, ckliwość i pretensjonalność drugiej połowy ciężka do strawienia.

Zostań (2005/I)

Końcowe ujęcia mostu wielce urokliwe, co nie zmienia faktu, że reszta to bełkot (tudzież pójście po linii najmniejszego oporu).

The Devil's Carnival (2012)

Gdyby zrobić z tego jakiś klimatyczny spektakl muzyczny może i bym się wybrała. Jako film wypada dosyć płasko.

Lost River (2014)

Nie rozumiem tych, co psioczą na ten film. Pewnie z zazdrości, bo Ryan i ładny, i zdolny, i zagra, i zaśpiewa a teraz jeszcze film nakręci…

Proszę czekać…