Aktywność

Wywiad z wampirem (1994)

Wielka Czwórka barokowo-gotyckich horrorów lat 90-tych: "Bram Stoker’s Dracula", "Frankenstein", "Wywiad z wampirem", "Mary Reilly".

Amores perros (2000)

Za drugim razem robi mniejsze wrażenie, ale scena z rottweilerem w psiarni włóczęgi pozostaje najbardziej wstrząsającą i smutną sceną jaką widziałam w kinie.

Drakula (1992)

Wielka Czwórka barokowo-gotyckich horrorów lat 90-tych: "Bram Stoker’s Dracula", "Frankenstein", "Wywiad z wampirem", "Mary Reilly".

Bokeh (2017)

…czyli egzystencjalne rozkminy na koniec świata; wnioski mogłyby być bardziej odkrywcze, ale Islandia na plus.

Wyprawa na brzeg (2015)

Niby wiem, że po Kurosawie nie ma co się spodziewać nadmiaru akcji, ale tym razem przesadził; jeśli ten film miał jakieś zalety, to je zwyczajnie przespałam.

Nevada Smith (1966)

Taka epicka zemsta w westernie z tamtych czasów to chyba jednak jakieś novum. Tylko McQueen za cholerę nie wygląda na małoletniego półindianina.

Hydrozagadka (1970)

Nie wiem. Nie rozumiem. Coś jak odcinek przygód Pana Kleksa, tylko ja już na to trochę za stara (albo za młoda?).

Uciekaj! (2017/I)

Zdecydowanie przereklamowany. Horror jakich wiele (sprawny, ale bez przesady że taki nowatorski), z na siłę doczepionym wątkiem kulturowo-społeczno-rasowym.

Sierpniowa mgła (2016)

Z początku dosyć konwencjonalny, z czasem odkrywa kolejne pokłady grozy. Sebastian Koch jako nazista jak zawsze bezbłędny.

Wtorek, po świętach (2010)

Kino rumuńskie jak kino rumuńskie, albo się je kupuje, albo nie. Nie ma chyba jednak drugiej kinematografii, żeby wszystkie filmy były aż tak do siebie podobne.

Proszę czekać…