Aktywność

Hobbit: Pustkowie Smauga (2013)

Co się z tym filmem stało ? – Czy ja oglądam jakąś wersję przed postprodukcją ? Takie pytanie cały czas pojawiało się w mojej głowie podczas seansu. Żałosne efekty montażowe wręcz bolą. CG jest na poziomie, jeśli chodzi o modelowanie i animację, ale wszystko razem jest posklejane tak żałośnie, że robi się z tego wycinankowy komiks. Po za tym jest tego za dużo, traci się imersję. To co sprawdzało się w LOTR tutaj staje się nachalne i wszechobecne a przez to nuży i nudzi okrutnie. Wielki zawód, bo efekty psuły mi nie najgorszy film fantasy.

Powstanie kinowa wersja The Last of Us!

Quagmire, wizerunek Ellen Page faktycznie został wykorzystany w grze The Last of Us, aczkolwiek z tego co wiem, stało się to bez jej zgody. Aktorka wystąpiła (w sensie motion capture i skan twarzy) w innej produkcji przeznaczonej na konsole – Beyound Two Souls.
Jeśli chodzi o Dennisa Quaida to zgadzam się, pasowałby idealnie.

Jesteśmy czym jesteśmy (2013)

I Beznickowy ma trochę racji, i po części – Quagmire. Coś jest faktycznie nie tak z tempem narracji, ale ogólnie historia dość ciekawa. I faktycznie – mogę powiedzieć na własnym przykładzie – przestałem jeść karpie na wigilię od czasu kiedy musiałem jednego zabić (pierwszy i ostatni raz). Jedząc mięso nie zastanawiamy się czym było, zanim trafiło na talerz. Nie jest to być może zbyt głębokie przesłanie.
Na sequela bym nie liczył bo po końcowym "tatarze" dziewczyny również zaraziły się chorobą prionową Kuru (jeśli już wcześniej nie były nosicielkami). Ciekawe, jak znany smakosz, Dr Lecter radził sobie z tym zagrożeniem, z pewnością jako człowiek światły musiał brać takie ryzyko pod uwagę.
Moja ocena 7/10, lubię takie odważne filmy.

Chłód nadchodzi nocą (2013)

To nie był kolejny odcinek Breaking Bad – Co musiało się stać, że Bryan Cranston zgodził się zagrać w tak beznadziejnym filmie ? Czy to kolejny dowód na to, że to aktor jednej, choć genialnej roli ? Pozbawiony prowadzącej go "ręki" Vince’a Gilligana jest po prostu marnym aktorzyną, odtwarzającym biernie wyuczone gesty ?
Nie pomogło nawet to, ze wystąpił w gaciach w jednej ze scen, ten film tak marny, że aż boli.

Prawda o Emanuel (2013)

Ciekawy bo nietypowy – To jest zadziwiająco ciekawy film. Poruszający scenariusz, może trochę naiwny w pewnych momentach i zupełnie nieciekawe zakończenie pozbawione polotu.

Thor: Mroczny świat (2013)

Brednie i bzdety – Brednie jakich mało, jakieś czarne elfy i inne głupoty. Nie wiem kogo to może w ogóle zainteresować. W poprzedniej części było zabawne, kiedy Thor przybył na ziemię i jako gość raczej nieprzystający do naszych realiów zawrócił w głowie Natalce Portman. W tej części za bardzo twórcy skupili się na mitach i bajędach rozgrywających się w Asgardzie i innych tego typu pierdołach, które nie są mnie w stanie zainteresować. Przyznam się, że wytrzymałem tylko godzinę, więc moja ocena może być nieadekwatna ale daję 2/10. Te 2 tylko za Natalie, chociaż jej gra i zaangażowanie w rolę jest tak nikłe, że niemal niezauważalne.

Wszystko stracone (2013)

NOT all is lost – Akcja w połowie filmu traci trochę tempo i film staje się lekko nużący. Ja osobiście lubię takie survivale, trochę jak z Discovery ale lepiej się ogląda. Za pierścień ognia w końcowej scenie daję punkt więcej.

Gra Endera (2013)

Siłą rzeczy, film musiał potraktować fabułę skrótowo, a przez to nie obyło się bez spłycenia. Tak to już jest, że większość powieści wypada blado w ekranizacji, nadają się do tego co poniektóre nowele. Książkę czytałem ze 20 lat temu i może dlatego film wydaje mi się całkiem przyzwoity, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że kino jednak rządzi się innymi prawami.

Plan ucieczki (2013)

Sly daje radę – Ten film niszczy fatalny scenariusz i bardzo kiepska reżyseria. Pewnie gaże dwóch starszych panów pochłonęły tyle, że już nie starczyło na przyzwoitego reżysera i scenarzystę. Tak naprawdę to równie dużo w tym filmie Sylwka i Arniego co dublerów i kaskaderów, którzy zastępują ich w każdej scenie wymagającej najmniejszego wysiłku, nawet gdy trzeba przebiec kilka metrów. Twórcy popełnili błąd zakładając, że sławny duet wystarczy aby pociągnąć ten film. Ogólny pomysł na historię nawet jest ale rozwinięcie jest tak naiwne, że aż boli a sceny akcji rodem z Nagiej broni. Jeśli to mruganie okiem do fanów, to dość prymitywne.

Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia (2013)

Źle to wszystko rozplanowane w scenariuszu, końcówka rozegrana jakby w pośpiechu, chyba, że twórcy planują z tego zrobić serial w stylu Zmierzchu. Moja ocena 7/10, czasem dialogi potrafią pozytywnie zaskoczyć.

Proszę czekać…