Aktywność

Kapitan Phillips (2013)

Nikt nie wspomina o odtwórcach roli piratów, szczególnie Muse. Skąd oni biorą takich autentycznych aktorów? Ich role to mistrzostwo, ten irracjonalny upór, otępienie narkotykiem a w niektórych momentach przebłysk chytrej logiki. Nawet trudno powiedzieć w jakim stopniu to było autentyczne a w jakim zagrane, nie wiem, może ktoś więcej czytał na temat tych aktorów… Miałem kilka razy do czynienia z takimi ludźmi (choć nie w tak groźnych sytuacjach) i muszę przyznać, że w filmie zostało to oddane w sposób genialny.

Następny jesteś ty (2011)

A jaki to gatunek ? Gatunek kiepskich slasherów ? Film wygląda jakby go nakręciła banda zapaleńców za pieniądze z kickstartera. Najbardziej kuleje scenariusz.

Następny jesteś ty (2011)

Kiepski film – To jest po prostu kiepski film, choć w paru momentach stara się udawać, że nie jest.
Im bliżej końca jest lepiej, bo przynajmniej parę śmiesznych akcji, jak w Kevinie Home Alone. Są bandziory, są pułapki, jest zabawa, nawet muzyka jest dobrana z lekką rezerwą, brzmienia trochę jakby z lat 80-tych.

Don Jon (2013)

Pod pozorem prostej komedii film przekazuje kilka ciekawych treści.

Grawitacja (2013)

Po to wymyślono CGI – Właśnie po to istnieje CGI aby powstawały takie filmy jak Gravity. Nie da się ukryć, że fabuła, dość kameralna (tylko 2 aktorów, czas akcji obejmuje ok. 2 godziny) jest po to tylko aby nie przeszkadzać symfonii efektów specjalnych. Cuaron rozwinął tutaj swoją koncepcję długich ujęć jak z "Ludzkich dzieci" a może nawet jeszcze dłuższych. Szkoda trochę, że tak małą dbałość o realizm wykazali scenarzyści, ale jeśli przymknie się na to oko, zabawa jest przednia. Wielu narzeka na obsadę ale mnie akurat Sandra pasuje (wiek jej służy) i Clooney też daje radę (szczególnie w scenie "wizyjnej").

Wędrówki z dinozaurami 3D (2013)

film przyrodniczy z fabułą i humorem – BBC trzyma poziom, to jest przyzwoity film przyrodniczy z dodatkiem fabuły, która sprawia, że dzieciaki się nie nudzą. Słabe 3D psuje trochę efekt, nawet mój syn zauważył, że coś jest nie tak w porównaniu z Krainą Lodu, na której byliśmy 2 tygodnie temu.

Jackass: Bezwstydny dziadek (2013)

Stary człowiek i dzieciak – Chyba najlepszy film Jackassów, oczywiście jeśli ktoś lub ten rodzaj humoru. Trochę bliżej do Borata niż do pozostałych produkcji z tej serii.

Carrie (2013)

Nie lubię być sceptykiem – Nie lubię być w gronie tych, którzy mówią za każdym razem, że remake nie ma tego klimatu, co oryginał, ale niestety tak jest w tym przypadku. Proza S. Kinga jest trudna do przełożenia na język filmowy, to po pierwsze, po drugie ekranizacja Briana de Palmy wnosiła coś nowego do tematu. Tutaj mamy do czynienia z nieudolnie nakręconym filmem, gdzie tylko Julianne Moore jest na tyle dobra, że aż nie pasuje do tego filmu. Chloe w roli Carrie totalnie rozkłada ten film – dziewczyna jest tak miła i sympatyczna, że nawet kiedy bardzo stara się udawać psychotyczną dziwaczkę nie ma na to najmniejszych szans.
Efekty w końcowych scenach robione jakby domowymi metodami w Adobe pominę już całkowicie…

Czas na miłość (2013/I)

Niegłupi i sympatyczny film. Denerwujący jest fakt, że twórcy zagrali nieuczciwie zmieniając reguły gry w trakcie filmu (zasada podróżowania jedynie w przeszłość) ale to wszystko można potraktować z przymrużeniem oka. [spoiler]Podobał mi się pomysł ojca, aby każdy dzień przeżywać dwa razy, za drugim razem totalnie na luzie bo i tak wiadomo jak się wszystko skończy, całkiem ciekawa nauka z tego płynie.
7/10

Wyścig (2013/I)

Brawa należą się dla reżysera i scenarzysty za utrzymanie idealnego balansu pomiędzy dwoma protagonistami. Twórcy kontrolują emocje widza i kiedy szala sympatii zdaje się przechylać w stronę Hunta, natychmiast kontrują ku Laudzie. Na tym wydaje mi się polega przyjemność z oglądania tego filmu, choć znałem historię wcześniej świetnie oglądało się rozgrywkę pomiędzy dwoma rywalami / przyjaciółmi.
Dobre kino, trochę czasem psuje efekt dziwny blur, takie jakby rozmycie obrazu, które miało tworzyć klimat lat 70 jak się domyślam, ale w sumie było niepotrzebne.

Proszę czekać…