Aktywność

Obca (2010)

> johny_blaze o 2012-02-08 15:13 napisał:
> Mógłbyś nagle, z dnia na dzień
> porzucić wszystko, co dotychczas w życiu robiłeś i miałeś? Wszystko, co masz,
> czym i kim jesteś?
Kibicuję, żeby spróbował – korzyści byłyby nieopisane ;)

Pies Baskerville'ów (2002)

Wciśnij "alt + F4" i po kłopocie ;)

Colombiana (2011)

> BartoszB o 2012-01-08 17:06 napisał:
> Nie można się przy nim nudzić ale wybredni widzowie, którzy przesiąkli już
> oglądaniem kretyńskich scen czy też nie logicznych wątków nie będą zbytnio tego
> filmu zachwalać.

Tako też nie będę się już nawet pastwił nad tym wątpliwym dziełem z taką ilością wtórnych, albo kompletnie poronionych pomysłów, że jak rzadko kiedy czekałem aż się to skończy. Jakiś "bystry" inaczej "twórca" wpadł na pomysł, że jak laska będzie zgrabna i do tego z zawodem Leona to popcornożercy to tłumnie łykną i po sprawie – hit kasowy zapewniony. No to gratuluję wysiłku.

Dług (2010/I)

==== UWAGA – S P O J L E R Y =====
No tak, powstaje tylko takie nieodparte pytanie: Mossad to jeden z najlepszych podobno wywiadów na świecie – to jak to się stało, że akurat w tej misji wszyscy troje popełniają wręcz szkolne błędy – rozmawiają z porwanym, choć mieli tego nie robić, agenci sami ze sobą wplątują się w zakazane związki (z ciążą włącznie!), na oko widać, że są słabi psychicznie, może poza dowódcą, który okazuje się cynikiem i z całym kłamstwem do końca mu najwygodniej. No i jak do cholery to się dzieje, że agentka sama stwierdza (przed wyjazdem na Ukrainę), "że przez 30 lat nie była agentką", ale na samej Ukrainie zna współczesne techniki pracy agencyjnej (patrz załatwienie sprawy z kodem do redakcji).

Dla mnie ten film z "Monachium" ma tylko tyle wspólnego, że dotyczy agentów tego samego wywiadu izraelskiego, ale niestety wypada znacznie gorzej jeśli idzie o samą dramaturgię. Też środek filmu podobał mi się najbardziej, ale nie porwał mnie aż tak, żeby dać więcej niż 6/10 – za sprawne rzemiosło (które zawsze potrafię docenić), ale nic poza tym mnie w nim nie zachwyciło.

Projekt ACTA HYDE PARK

Okazuje się, że nic nie jest jeszcze przesądzone jeśli chodzi o nasz kraj, ponieważ zapisy dotyczące internetu zostały do ACTA dopisane już po ustaleniu większości zapisów związanych z ochroną marek i walką z podróbkami. Sam Saryusz-Wolski, który uczestniczył w tych ustaleniach mówi, że gdyby wtedy było wiadomo, że będzie też chodzić o internet (bo o tym się na początku nie mówiło), a nie tylko o rodzaj umowy handlowej, to by z całą pewnością nie zgodził się jako polski delegat na taki jej kształt.

Również min. Boni dziś mówił, że nie ma decyzji premiera, aby podpisać ACTA 26.01. w Tokio, że skoro dotyczyć to ma też ochrony własności intelektualnej w internecie to potrzebne są dodatkowe rozmowy na szczeblu UE – tym bardziej, że kilka krajów już zapowiedziało, że ACTA w tym kształcie nie podpiszą na pewno.

Pozostaje nam czekać na 26.01 i zobaczymy czy te zapowiedzi nie są tylko mydleniem oczu, czy też nasi politycy mają faktyczne wątpliwości co do zapisów tej umowy.

Szanghaj (2010)

W ogólności się zgadzam – jakoś też się nastawiłem na film szpiegowski, a to jednak bardziej melodramat. Ale gra aktorska nie razi, w dodatku ja jakoś lubię Cusacka, Gong Li też świetna. No i najważniejsze: ja uwielbiam Chiny – niestety Shanghaju takiego sprzed komunistów już nie ma, ale tym bardziej doceniam pokazanie go w taki sposób jak to zrobiono tutaj. Dlatego ode mnie 7/10 za solidne rzemiosło :)

Wyścig z czasem (2011)

No tak, teraz to tak niby wygląda jak piszesz, ale ja pamiętam ten "jego" wpis, po którym zareagowałem postem niżej – w reakcji najpierw podał, ze cytuje konkretną osobę, a teraz już zmienił niemal cały ten wpis, co nie zmienia mojego zdania o nim.
Podtrzymuję też to co wtedy napisałem: Już chyba każdy na tym portalu zauważył, że jak napisane przez ciebie zdanie nie zawiera błędów i ma jakiś sens to nie może to być twoje autorskie zdanie, tylko zerżnięte z czyjejś wypowiedzi.

Mimo wszystko doceniam Twoje adwokackie zacięcie – tym bardziej, że pewnie niewielu adwokatów podjęłoby się obrony w tak beznadziejnym przypadku :)

Wyścig z czasem (2011)

No cóż – być może nawet tak jest, że to sam wymyślił, ale jak się ma opinię plagiatora (zasłużoną) to nawet własne dokonania są traktowane jak kolejny plagiat.
Tu masz przykład zapracowania sobie na taką, a nie inną opinię: http://fdb.pl/film/252643-chciwosc/temat/31868-kiepski
Co prawda już ją zmodyfikował w porównaniu z pierwotnym wpisem, ale dla mnie to świadczy tylko o tym, że jeszcze bezczelnie próbuje zakamuflować czyjeś przemyślenia udając, że są jego. Takich przykładów można by znaleźć jeszcze kilka, ale szkoda mi naprawdę czasu na bawienie się w prokuratora, natomiast jak Ty chcesz się bawić w adwokata, to zapoznaj się z aktami :)

Oskarżona Amanda Knox (2011)

Sprawę znam z doniesień medialnych (mieszkam pół roku w roku we Włoszech), ale chętnie zobaczyłbym fabularną wersję tych wydarzeń – jak to zrobię to możemy się wymienić tymi fascynacjami ;)

Wyścig z czasem (2011)

Niestety nie – jako con-desiros zapewne pisze tam cytując z kolei nasze wypowiedzi z fdb – i też tam wszyscy myślą, że to jego opinie :)

Proszę czekać…