Aktywność

Sęp (2012)

Dlaczego hollywoodzki film nakręcony w Polsce musi wyglądać jak hollywoodzki film nakręcony w Hollywood… 30 lat temu?

Tetsuo Project (2009)

Audiowizualnie dużo lepiej niż w dwójce, ale aktorstwo i dialogi to jakiś żart. Sama obecność fabuły to absurd, bo jedynka działała na zupełnie innej zasadzie.

Tetsuo II: Body Hammer (1992)

Pozszywana z do cna zużytych elementów fabuła i głupawe sceny akcji. Co gorsza, jakieś to takie… grzeczne. W porównaniu do jedynki – bez porównania.

Distance - Final Fantasy VII: Advent Children (2005)

Tylko dla fanów. Nie grałem w FF i postacie obeszły mnie jak zeszłoroczny śnieg. Na plus kreatywny montaż, na minus okropny muzyczny galimatias.

Sklep na rogu (1940)

Lekkie rozczarowanie. Dobre, zabawne dialogi, ale widać, że to film tani, zrobiony jakby na boku. Uroczy w swojej prostocie, lecz bez polotu najlepszych dzieł.

Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek (1989)

Teatralności w kinie nie lubię, lecz gdy jest podana tak, jak tutaj, to przestaję marudzić i żądam więcej.

Rodzice chrzestni z Tokio (2003)

Melodramatyczna deklaratywność momentami przeszkadza, ale jak tu zlekceważyć lekkość, z jaką piękna bajkowość przełamuje mroczną prozę tokijskiego życia?

Czas zemsty (2013)

Nie tylko kotlet jest odgrzewany – do niego dostajemy zimne ziemniaki i musimy przysłuchiwać się rozmowie debilnej nawet jak na obiadkowy standard.

Zagadka zbrodni (2003)

Kolejny thriller o seryjnym mordercy? A gdzie tam, toż to pełnokrwisty dramat społeczno-psychologiczny.

Wybór mafii (2005)

Stylistycznie przezroczyste, choć z przebłyskami, np. w postaci świetnego zakończenia. Dobre, ale wolę, gdy To pozwala swoim bohaterom postrzelać.

Proszę czekać…