Generalnie uwielbiam pączki – są pyszne i pożywne. Lecz kiedy cukiernik przesadzi z lukrem, stają się ciężkostrawne. 95 min. pączków to wtedy odrobinę za dużo.
Fabuła ciekawsza, bardziej dynamiczna niż w dwójce. Brawa za zupełnie bezbolesne wprowadzenie wątku komediowo-romantycznego.
Zagmatwane że hej i brakuje energii jedynki. Dalej jest to jednak klasowe kino, które ogląda się naprawdę nieźle.
W porównaniu do jedynki to bez porównania. Twórcom zalecamy podstawowy kurs logiki i więcej wiary w inteligencję widza.
5.8/10? Bzdura. Przeuroczy hołd dla filmów, jakich już nigdy nie będzie, do tego w odlotowej oprawie. Ocena zawyżona, ale co mi tam. GP <3
Kieślowski jeszcze nieoszlifowany, zawieszony między dokumentem i fabułą. Forma niedorobiona, ale pazur jest, i to ostry.
Bardziej film TV niż kinowy, tak kiepsko jest zrobiony. Tak czy inaczej, tego typu absurdalna mieszanka gatunków, skojarzeń i idei nie mogła się udać.
Konkretna, bezpretensjonalna rozrywka. Zdecydowanie za dużo slow motion, ale za to jakie dialogi! Aż przypominają się filmy z Arnoldem…
Jedni powiedzą, że nuda, inni – że prawdziwa Opowieść potrzebuje czasu, by się rozwinąć. Staję po stronie tych drugich. Do magii "Władcy" brakuje niewiele.
Tylko poczucie humoru dzieli ten film od poziomu wyznaczonego przez gwiazdę brazylijskiego pisarstwa, ale wiele mu do niego nie brakuje.
Proszę czekać…