Aktywność

Księżniczka Mononoke (1997)

Gdyby wszystkie ekoagitki tak wyglądały, oglądałbym tylko agitki. Zresztą, w tym filmie jest dużo więcej, nawet jeśli brakuje mu odrobiny subtelności "Nausiki".

Niepotrzebni mogą odejść (1947)

Stylistycznie to prequel "Trzeciego człowieka". Czytaj: idealny. Fabularnie nie tak ascetycznie doskonały, ale równie ambitny. Może 9?

Niesamowity Spider-Man (2012)

Garfield i Stone są tak dobrzy, że kibicowałem ich postaciom dosłownie od pierwszej sekundy. Doskonały film o nastolatkach, a o to tu w końcu chodzi.

Pamięć absolutna (2012/I)

Zaskakująco mało widowiskowy i dynamiczny. Zbyt wiele razy idą na łatwiznę. Jedynie ścieżka dźwiękowa przyjemna.

Bogowie ulicy (2012)

Intensywny, doskonale zagrany i zmontowany, z postaciami z krwi i kości. Drobnymi wadami nie warto się przejmować wobec tak imponującego ładunku adrenaliny.

Wielki chiński firewall (2012)

Dwaj chińscy blogerzy – różni, ale podobni. Na szczęście uniknięto krzykliwej propagandy, za to utrzymano całkiem niezłe tempo.

Zabić, jak to łatwo powiedzieć (2012)

Rozkład społeczeństwa – rozkład formy filmu gangsterskiego. Fascynujące. Niby okropnie deklaratywny, ale im więcej myślę, tym lepszy się wydaje. Jednak nie 8.

Duch, pan piekielnej kaźni (2011)

Stajemy z Duchem twarzą w twarz, a on w tym czasie konfrontuje się z pamięcią o swoich ofiarach. Zabieg prosty, ale mocny, choć film jest trochę za długi.

Birma VJ (2008)

Waga tematu i siła przekazu w dużej mierze, ale jednak nie do końca, rekompensują nieumiejętność spójnego opowiadania.

Lustro (1997)

Panorama Iranu bez podziału na film i rzeczywistość, z cudownym montażem i momentami czystego geniuszu (John Wayne!). Przerażające przejścia dla pieszych.

Proszę czekać…