@Perfik
Serio wam się to podoba? Ja rozumiem, dobrze, że młodzi w Polsce czegoś próbują, ale przecie to jest "piece of shit"…
Polecam Tape (http://fdb.pl/film/13147-tasma-prawdy). Jeden motelowy pokój, trzy osoby i akcja w czasie rzeczywistym. Świetny film.
Najlepiej dla wszystkich byłoby, gdyby pozostał przy serii Szybcy i wściekli, bo jak na razie wychodzi mu to znakomicie. Z pozostałych projektów, nawet przy nie wiem jak dobrych chęciach, nic dobrego nie powstanie.
Uprasza się o niezmienianie bezmyślnie typu "serial TV" na "TV", tylko dlatego, że tak podane jest na imdb.
Jak np. tutaj:
http://fdb.pl/film/260304-good-christian-belles
http://www.imdb.com/title/tt1727387/
Wystarczy rzut oka na newsy i już wiadomo, że mamy do czynienia z serialem. To, że imdb bezsensownie oznacza niewyemitowane jeszcze piloty jako "TV", nie oznacza, że należy to powielać. Bo serial, choćby nakręcono tylko jeden odcinek – pozostaje serialem.
No właśnie zaczynał się jako serial klasy B, ale w/g mnie, właściwie od połowy pierwszego sezonu zaczyna już skręcać na poważniejsze tory i znakomicie na tym wychodzi. Ale tak to zazwyczaj jest z serialami, którym obcina się znacząco budżet. Przykład z dziś – Fringe.
Żałuję, że Dollhouse nie dostał trzeciego sezonu, bo ma dobry początek (tzn. sam pomysł i punkt wyjściowy) i bardzo dobre zakończenie. Zabrakło jedynie solidnego rozwinięcia przez co miałem niefajne wrażenie, że ze środka drugiej serii "wyrwano" naście odcinków.
Totalnie się nie zgadzam. O ile pierwszy sezon był tylko dobry (ot taka klimatyczna nawalanka), to drugi sezon jest już znakomity. Twórcy, wiedząc, że druga seria jest ostatnią, przenieśli ciężar opowieści w rejony w które nie zapuściłby się nikt komu zależy na utrzymaniu widowni za wszelką cenę. Dzięki temu otrzymaliśmy zabójczą mieszankę akcji z naprawdę dobrze pomyślanymi i niespotykanymi często w serialach kwestiami etycznymi.
Jedyne, co kuje w oczy to zbytni pośpiech w końcowych epizodach, przez co materiał, którego spokojnie starczyłoby na przynajmniej jeszcze jeden sezon, zostaje skompresowany w trzech odcinkach. Choć i tu należą się brawa bo zakończenie historii jest naprawdę dobre.
Aktorsko jest znakomicie. Elizy Dushku jest znakomita, Enver Gjokaj "grający" Tophera był genialny, a Olivia Williams – wiadomo. Wyróżnienie specjalne dla Dichen Lachman i Amy Acker, które są po prostu zjawiskowe.
Ode mnie 9/10
Bardzo fajnie to wygląda, ale myślę, ze przydała by się też możliwość zobaczenia współtworzonych osób/filmów w postaci zwyczajnej listy z samymi nazwiskami/tytułami.
Proszę czekać…