Fajnie, że biografia Jobsa trafi jednak na polskie ekrany. Po opóźnieniu amerykańskiej premiery miałem wątpliwości czy film w ogóle trafi do Polski, a tak – 2 tygodnie różnicy między premierą z USA jak na kino indie to szczyt marzeń.
Ja również wybieram się w przyszłym tygodniu. Cieszy mnie możliwość wyboru między 2D a 3D, co nie jest niestety standardem.
Od pierwszych newsów dało się usłyszeć, że ma być to mroczna i niejednoznaczna opowieść. Poza tym film powstał bez współpracy ze strony Apple. Jednak zwiastun jest okropnie skonstruowany (mam nadzieję, że film nie powtórzy tego schematu), gdzie punktem kulminacyjnym jest wyrzucenie Jobsa z jego własnej firmy, a potem to tylko odbudowa i ponowna droga na szczyt. Szkoda, bo z taką obsadą drugoplanową mógł powstać świetny film.
I bardzo dobrze! Nie jestem sobie w stanie wyobrazić innej wersji Gwiezdnych wojen niż Epizody I-III z George’em na pokładzie.
Prezentuje się świetnie. Już od pierwszych chwil zapowiedź przypomina swoim dzikim klimatem najlepsze dokonania Scorsese. Obsada pierwsza klasa, a Leonardo DiCaprio robi chyba wszystko, żeby mieć w końcu Oscara w kieszeni. Tym razem może mu się poszczęści.
Miło widzieć zwiastun projektu, który dawno już krążył po Hollywood i zmieniał wiele razy ekipę. Z taką obsadą szykuje się przyzwoite kino.
Dobra wiadomość.
Choć ostatnie odcinki "Hannibala" średnio mi się podobają, to mam nadzieję, że serial ukaże swój potencjał w przyszłości.
No Pictures Please!
:)
To Zach Braff tylko podkłada głos? Na zwiastunie była scena, w której rzuca kapelusz głównemu bohaterowi.
Dla mnie plakaty nie są aż tak złe. Trzymają się tej samej stylistyki, podobnie jak niedawna seria plakatów z nowego "Star Treka" – tam również było sporo efektów z flarami.
Proszę czekać…