Aktywność

Takie nowe te zdjęcia, że je z miesiąc temu na fdb dodałem, nawet więcej o takie zdjęcie http://fdb.pl/film/88649-the-imaginarium-of-doctor-parnassus/z_planu/pokaz/236384 i dwa inne z planu :)

> justangel o 2009-07-21 19:57 napisał:
> Jak dla mnie mamy tu gloryfikację osoby upośledzonej umysłowo, i o ile nie mam
> nic do takich ludzi, to wcale nie muszę mieć ochoty na oglądanie ich w kinie,
> gdzie (o zgrozo!) robi się z nich (z niego w tym przypadku) prawie bożka.

Nigdy bym nie wpadł na to, że ktoś może myśleć o tym filmie w ten sposób. Dla mnie to przede wszystkim opowieść o życiu, kopalnia świetnych cytatów, no i po prostu arcydzieło pod każdym względem.

Wyjątkowo beznadziejnie plakaty, w ogóle na takie coś się uwagi nie zwaraca.

Voltron to jedna z najlepszych animacji, z którymi miałem do czynienia w dzieciństwie, pamiętam, że dość często wypożyczałem VHS-a z filmem. Film aktorski nie za bardzo mi się na chwile obecną widzi.

Dlatego zamiast wyniku kasowego albo obok tego wyniku powinni podawać liczbę sprzedanych biletów.

Jak czegoś nie wiecie, to piszcie, mogę was nakierować.

Przy okazji, to znacie chociaż jeszcze jedną taką grę opartą na tych samych zasadach?

Wiem, ale żeby za bardzo nie zepsuć wam zabawy, to powiem, że jest to film Davida Lyncha.

Z 2 lata temu bawiłem się w to. Zgadłem wtedy w około kilka godzin prawie 40 filmów, wymagana jest dobra znajomość kina grozy. Teraz w 5 minut poprawnie wpisałem 25 filmów. Dobre po części jest to, że gra przyjmuje drobne literówki w tytułach.

Wkleiłem ten obrazek dla żartu, ale też i z sympatii do gry, przy której spędziłem mnóstwo godzin i przy okazji, to nie jest to pegazusowa gierka, została wydana tylko na PC, jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem w latach 90’. Wiem, że to ekranizacja "Piasków czasu", aczkolwiek nie grałem w tą grę, ale przed zobaczeniem filmu na pewno zagram, a jak się spodoba to spróbuje ją całą przejść.
Jake Gyllenhaal może 'ogólnie' nie pasować, co nie zmienia faktu, że film będzie goooood.

"John Rambo" na VCD? Przecież wydali na DVD :)