hm, mam mieszane uczucia – z jednej strony dobra historia, nawet spoko zrealizowana, swietne zakonczenie, ale jakos nie czułam głębi w tym filmie. moze zbyt wiele spodziewałam sie i dlatego tak wyszło, nie wiem. z pewnoscia ksiazka jest o niebo lepsza, jak dotad jednak nie miałam przyjemnosci jej przeczytac
spoko film – co prawda mam sentyment do starszych slasherów, ale ten całkiem przyzwoicie zrobiony
spoko film – ale jak na mój gust zbyt duzo tej amerykańskiej podniety.
Proszę czekać…