Wyreżyserowany przez nagrodzonego Oscarem Sydneya Pollacka film opowiada o fascynujących losach duńskiej pisarki Karen Blixen (Meryl Streep), obdarzonej silną wolą kobiety, która około roku 1914 wyjechała do Kenii, by wraz ze swym niewiernym mężem (Klaus Maria Brandauer) założyć tam plantację kawy. Ku swemu zdumieniu wkrótce pokochała Czarny Ląd, jego mieszkańców i tajemniczego myśliwego (Robert Redford), z którym połączył ją namiętny romans. opis dystrybutora
jeszcze dłuższy trzeba było zrobić
@antybohater Zgadzam się w 100%. "Kolor purpury" opowiada o niebo lepszą i ciekawszą historię, a nie dostał żadnego Oscara. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, oj nie ma. Mnie też nie powala. Płytki, miałki i banalny.
Pozostałe
Obraz zjedzony przez jedną aktorkę – Meryl Streep genialna w swojej roli. Cały film niestety trochę nuży. Mógłby być trochę krótszy bardziej by wciągnął widza. W 1986 r. film otrzymał Oscara za najlepszy film co dla mnie nie było dobrym wyborem, uważam że bardziej zasługiwał "Kolor purpury".