" A Good Woman" jest zręcznym przeniesieniem sztuki Oscara Wild'a "Lady Windermere's Fan" z realiów Wiktoriańskiej Anglii do Włoch lat 30-tych dokonanej przez Mike'a Barker'a. Stella Erlynne zmuszona do ucieczki przez społeczną elitę Nowego Jorku kieruje się w stronę włoskiego wybrzeża Amalfi. Tam wszyscy wkrótce orientują się, że ma romans z Robertem Windermere (Umbers). Korzystając z okazji Lord Darlington (Moore) zabiega o względy wrażliwej i nic nie podejrzewającej żony Roberta Meg (Johansson). Tylko jowialny milioner Tuppy (Wilkinson) ofiarując Stell'i zamążpójście jest powodem jej zbawiennych wątpliwości. Anonimowy
Pozostałe
Typowy przeciętniak – Historia nie nowa. Wiele podobnych w kinie było, ale mimo wszystko z zaciekawieniem się ogląda, dzięki początkowej manipulacji, jaką zaserwowali nam twórcy. Razem z postronnymi obserwatorami na ekranie, zaczynamy podejrzewać romans. Ale czym bliżej końca filmu, tym już mniej ciekawie, a coraz więcej pojawiających się nieuzasadnionych czynów bohaterów, których działania przestały kierować się logiką. Film dla wielbicieli uroku Scarlett.