Kolej transsyberyjska 2008

Opinia zbliżona do mojej:) Film wciągający, niestety końcówka nieco zawodzi.
A podróż tą koleją (choć może niekoniecznie do Chin) to jedno z moich, niespełnionych jeszcze, marzeń:)

Życzę spełnienia marzeń…oby jednak w innym składzie osobowym:)

> Hessus666 o 2010-01-10 01:01 napisał:
> Życzę spełnienia marzeń…oby jednak w innej obsadzie osobowej:)

:) heeh, no tak:) Na razie doświadczenia w podróżach koleją mam tylko po Ukrainie, gdzie ku mojemu zaskoczeniu jest dużo bezpieczniej i przyjemniej niż w Polsce. I podobno koleja transsyberyjską również podróżuje się naprawdę fajnie.
Niestety trudno będzie to marzenie spełnić, bo to trzeba i kasy i czasu (tydzień w jedna stronę z Moskwy)… Przygoda dobra dla bogatego studenta z wyobraźnią;)

justangel – a może na początek spróbuj podróży tej zimy naszą rodzimą PKP np. z Gdańska do Zakopanego… Coś ostatnio trąbią, że zima zaskoczyła…, że godzinny przejazd pociągi pokonują w 4 godziny. Przy takim układzie ta trasa też powinna wyjść około tygodnia podróżowania. Jedyny minus to zapewne nie te krajobrazy…ale na początek dobra zaprawa :)

:))))) hehehe dobre, ubawiłeś mnie tym tekstem
A propos PKP, wiedząc ile sobie liczą za przejazdy międzynarodowe nieźle się uśmiałam widząc, że wagony PKP są podłączane do pociągu ukraińskiego. Innymi słowy tym samym pociągiem możesz płacić mało (mając bilet ukraiński) lub bardzo dużo (podróżując PKP) :)
Tak więc chyba jednak dam sobie spokój z PKP;)