Tytani odnoszą wrażenie, że wszyscy najsłynniejsi superbohaterowie występują we własnych filmach. Znaczy: wszyscy oprócz Młodych Tytanów! Jednak lider grupy, Robin ma zamiar to zmienić. Chce być postrzegany jako gwiazda, a nie tylko postać drugoplanowa. Gdyby tylko udało im się zwrócić na siebie uwagę najbardziej… zobacz więcej
Tytani odnoszą wrażenie, że wszyscy najsłynniejsi superbohaterowie występują we własnych filmach. Znaczy: wszyscy oprócz Młodych Tytanów! Jednak lider grupy, Robin ma zamiar to zmienić. Chce być postrzegany jako gwiazda, a nie tylko postać drugoplanowa. Gdyby tylko udało im się zwrócić na siebie uwagę najbardziej rozchwytywanego reżysera w Hollywood... Pełni entuzjazmu i zwariowanych pomysłów Młodzi Tytani wyruszają do Tinsel Town w przekonaniu, że uda im się spełnić marzenia. Kiedy grupa trafia w ręce Super-Czarnego charakteru i jego maniackiego planu podbicia całego świata, sytuacja całkowicie wymyka się spod kontroli. Więzy przyjaźni i duch walki, łączące członków grupy zaczynają słabnąć, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość Młodych Tytanów. opis dystrybutora
„Młodzi Tytani: Akcja!” zawierają znienawidzony przeze mnie styl gagów, lecz na szczęście twórcy nie atakują nas nim z każdej strony, a jedynie w kilku scenach. przeczytaj recenzję
Młodzi Tytani: Akcja! Film to znakomita rozrywka dla całej rodziny, która oprócz inteligentnie podanego morału zabawnie ogrywa wszystko to, co znamy z filmów o superbohaterach. przeczytaj recenzję
Pięćdziesiąt cztery lata – to wiek Młodych Tytanów, ale jak powiedziałby każdy łysiejący wujek w podartych dżinsach, masz tyle lat, na ile się czujesz, a Tytani nigdy nie czuli się młodsi. przeczytaj recenzję
Produkcja Młodzi Tytani: Akcja! Film dla starszych widzów miejscami może być głupia i niedorzeczna, ale młodsi będą się na niej tarzać ze śmiechu. przeczytaj recenzję
Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to beka w dobrym, chociaż bardzo dziecinnym, stylu. Miłośników superbohaterów, nie tylko zresztą z wydawnictwa DC, ale i Marvela, czeka prawdziwy festiwal metagagów, z których część ewidentnie skierowana jest do dorosłych. przeczytaj recenzję
Niestety, nie tego się spodziewałam…
Brak lekkości, którą cechuje serial. Brak luzu. Twórcy chcieli za dużo, za śmiesznie, za bardzo. I nie wszystko zatrybiło jak powinno.
SPOILER ALERT
SPOILER ALERT
SPOILER ALERT
SPOILER ALERT
SPOILER ALERT
SPOILER ALERT
Brak "The Night Begins to Shine". Żarty miejscami niesmaczne. Fajne nawiązania do innych produkcji i superbohaterów (są nawet 4 żółwiki), boski Stan Lee :P Na duży plus scena po napisach (są dwie: pierwsza dająca nadzieję na powrót oryginalnej ekipy, druga śmieszkowata, ale tak krótka, że nie w kinie czekać, a szybko przewinąć napisy w domu).
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Zaskakująco dużo udanych gagów i żartów z dużym dystansem do uniwersum DC, a także komiksów w ogóle. Plus za cameo Stana Lee. 6/10