Mamy początek roku, a polska kinematografia zaserwowała nam poważnego kandydata do miana gniotu roku. "Gierek" to filmowy koszmar. przeczytaj recenzję
"Gierek" nie zaoferuje Wam dialogu; szansy na dyskusję z tym, co historycznie prawdziwe, i tym, co fałszywe. przeczytaj recenzję
Miał być dramat jednostki w zwarciu z systemem, wyszła pusta czytanka dla nieoczytanego Janka. przeczytaj recenzję
Będę już kończył, a że nie wcisnęło mi się to nigdzie wyżej, to na koniec napiszę jedynie, że najbardziej w całym Gierku podobała mi się kreacja Philippe’a Tłokińskiego. przeczytaj recenzję
Michał Koterski na pewno poświęcił roli Gierka wiele, ale efekt końcowy nie jest jednoznacznie zły ani dobry. przeczytaj recenzję
"Gierek": "Klan" w wersji PRL doprawiony szczyptą "07 zgłoś się". przeczytaj recenzję
Kino historyczne ma w Polsce silnie ugruntowaną tradycję, ale chyba doszliśmy do momentu, w którym coś pękło - gatunek ten nigdy już nie będzie taki sam. przeczytaj recenzję
Nie był to projekt w żadnym razie łatwy, bo i niełatwa jest jednoznaczna ocena Gierka, zwłaszcza dokonywana z wygodnego domowego fotela. Niestety, Węgrzynowi zamiast refleksji wyszedł pochwalny pean. przeczytaj recenzję
Edward Gierek to postać, która zdecydowanie zasługuje na upamiętnienie na dużym ekranie. Jednak, na Boga, nie w tym stylu. przeczytaj recenzję
Ni to parodia, ni to laurka – kolejne użalanie się nad nieszczęsnym losem państwa osaczonego przez wrogów. przeczytaj recenzję
Dno dna. przeczytaj recenzję
Od samego początku nie zapowiadał się na dzieło wybitne. Co ciekawe, to co z początku przeszkadzało ludziom najbardziej - Koterski - ostatecznie jest jednym z lepszych elementów filmu. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…