Film kipi energią (czasem aż do przesady), zbudowany jest z kilku naprawdę ciekawych i dobrze zmontowanych scen, pobudza muzyką i rozśmiesza wulgarnym czy wręcz odmóżdżającym humorem.
przeczytaj recenzję
„Przełęcz ocalonych” to wręcz idealny film pod amerykańskie nagrody. Jest armia – będąca chlubą narodu, są symbole i hasła narodowe, są wielkie zwycięstwa i wielcy bohaterowie.
przeczytaj recenzję
Najmocniejszym elementem filmu, są tkwiące w nim niedopowiedzenia. Kto jest katem, a kto ofiarą? Czy schwytano prawdziwego Wampira?
przeczytaj recenzję
O „Doktorze Strange” pozytywów mogę powiedzieć niewiele. Wychodzi na to, że w ostateczny rozrachunku srogie żarciki i efekty specjalne, to jednak nie wszystko.
przeczytaj recenzję
Choć „Prosta historia o morderstwie” określana jest mianem kryminału, to w mojej opinii bliżej jest jej raczej do hybrydy dramatu z thrillerem.
przeczytaj recenzję
Inspirowana powieścią kryminalną Stanisława Lema pt. „Śledztwo” oraz takimi filmami jak; „Gabinet Doktora Caligari” czy „Sin City” reżyserka, od początku wprowadza widza w klimat kina noir.
przeczytaj recenzję