Pomysł na film obraca się wokół standardów wojennej komedii romantycznej, celując w prześmiewczy krytycyzm, a zarazem nie wykraczając poza to, co widziało się wcześniej.
przeczytaj recenzję
Widziałem pierwsze opinie krytyków. Widziałem i niekiedy wątpiłem. Wszystkie te obawy zniknęły. Jak łzy w deszczu. Godny następca legendarnego oryginału.
przeczytaj recenzję
Pod względem kruchości, niedoskonałości ruchów Sally Hawkins przypomina mi tutaj Eddiego Redmayne’a w Dziewczynie z portretu. A może on ją, mimo odwróconej chronologii?
przeczytaj recenzję
Botoks to obleśny, niedorobiony, rozwlekły produkt i potwarz dla dobrego smaku – jeśli ktoś się sili na filmowe kontrowersje, to powinien mieć chociaż minimum przyzwoitości względem obranej na cel grupy zawodowej.
przeczytaj recenzję
Kurczowe trzymanie się PG-13 i przewidywalne jumpscare'y to choroba tocząca gatunek horroru, a Linia życia jest tego idealnym przykładem.
przeczytaj recenzję
Polskie science fiction wreszcie powróciło. Nie jest to może najwybitniejsza pozycja w rodzimej kinematografii, ale na pewno warto poświęcić jej uwagę.
przeczytaj recenzję
To film do bólu przewidywalny, irytujący czy nawet uwłaczający inteligencji widza. Jeżeli będziecie mieli okazję zobaczyć go w kinie, nie korzystajcie z niej.
przeczytaj recenzję
Siłą dwóch poprzednich filmów były dziesiątki odniesień do popkultury oraz wynikająca z nich nostalgia. Tym razem pole manewru okazało się węższe.
przeczytaj recenzję
Pierwszy polski film Urszuli Antoniak na pewno wart jest poświęcenia czasu, ale brak spójnego zamknięcia pozostawia wyraźny niesmak.
przeczytaj recenzję