Aktywność

Czyli nam, dodającym pozostaje jedynie cierpliwie czekać? :p

Dzięki :) Wasze odpowiedzi jak najbardziej mnie satysfakcjonują. Liczyłem się z czasem weryfikacji mniej więcej 2 tygodnie.

Jestem na fdb od niedawna i mam takie pytanie: ile średnio trzeba czekać na weryfikację dodanej treści?

8/10 – Moim zdaniem ścisła czołówka krótkometrażówek. Rzadko kiedy film, który trwa kilka/kilkanaście wywiera na mnie wrażenie, a "Domowi z małych kostek" naprawdę się to udało. Nie ma się tu co długo rozpisywać, najprościej samemu obejrzeć, polecam!

6/10 – Bardzo prosta fabuła, świetne zdjęcia i rola Agaty Kuleszy na dobrym poziomie. To w sumie tyle, bo "Ida" mnie jakoś nie poruszyła, nie sądzę też by zasłużyła na Oscara ("Lewiatan" Zwiagincewa i "Mama" Dolana bardziej mi się podobały), ale oczywiście będę jej kibicował w wyścigu po niego.

Hmmmm, "Połączenia" nie oglądałem, ale z dobrych thrillerów mogę polecić:
"Na żywo" (1995)
"Misery" (1990)
"Niepokój" (2007)
"Bezsenność" (2002)
"Telefon" (2002)
"Azyl" (2002)
"Gra" (1997)
"Memento" (2000)

4/10 – "Transcendencja" jest średnia jako science-fiction, średnia jako dramat i średnia jako film rozrywkowy, a przy okazji trochę przynudza. Punkt wyjścia i sam pomysł był ciekawy jednak został zmarnowany przez kiepski scenariusz. Można obejrzeć, ale wątpię żeby kogokolwiek zachwycił. Z filmów o podobnej tematyce zdecydowanie bardziej polecam "Odmienne stany świadomości" Kena Russella (8/10) czy choćby film "Ona" Spike’a Jonze’a (8/10)

6.5/10 – Film piękny pod względem audiowizualnym, świetna podwójna rola Irene Jacob, dzięki której z łatwością można się zżyć zarówno z Weroniką, jak i Veronique. Jednak według mnie całej historii czegoś zabrakło. Konsekwentnie nadrabiam filmografię Kieślowskiego, ale jakoś dotychczas nie mogę się w pełni przekonać.

Pierwszy sezon "Fargo" spodobał mi się bardziej od "Detektywa", ale to bardzo subiektywna opinia. Według mnie w kilkuodcinkowych serialach najbardziej liczy się klimat i charyzmatyczne postacie. Wolę zarówno małomiasteczkowość "Fargo" od surowości "Detektywa" i parę Lester Nygaard – Lorne Malvo od pary Rust Cohle – Martin Hart. Drugie sezony będą miały pewnie w całości nową obsadę, więc moja ocena może ulec zmianie.

9/10 – Sezon pierwszy tak bardzo mi się spodobał, że "Fargo" uznaję za mój ulubiony serial (ale muszę przyznać, że w serialach mam spore zaległości). Świetny klimat małego amerykańskiego miasteczka jest bardzo podobny do "Fargo" Coenów, ale także innych ich filmów. Najbardziej urzekła mnie idealnie wyważona proporcja między komizmem i brutalnością. Genialny Martin Freeman w roli Lestera Nygaarda, który w trakcie sezonu przechodzi niesamowitą przemianę. Jedyny, ale za to spory minus jaki przeszkadza mi w "Fargo" to zupełne porzucenie niektórych wątków (brat Lestera, właściciel marketów). Gdyby ich historie zostały zakończone, całość świetnie by się zamykała, a tak pozostaje niedosyt i nadzieja, że w kolejnym sezonie akcja jakoś do nich nawiąże. Na drugi sezon czekam z wielką niecierpliwością!