Trzyma poziom pierwszej części. Naszpikowane głupotami widowiskowe kino rozrywkowe. Dużo akcji, niezły klimat, niezłe efekty.
Nawet przyjemny klasyczny western, choć z bardzo oklepaną historyjką. Nie nudzi, ale pewnie w dużej mierze dlatego, że trwa lekko ponad godzinkę. Podoba mi się, jak świetnie do roli kompletnego gnoja pasuje tu Michael Pate.
Film z kategorii odmóżdżających, ale w jak najbardziej pozytywnym sensie. W wielu scenach czuć wpływ szalenie wtedy popularnego Matrixa. Dużo akcji, świetny mroczny klimat, fabuła potrafi zaciekawić (o ile nie zaczniemy rozmyślać nad jej ogólnym sensem), a Kate Beckinsale w tym swoim obcisłym kostiumie niejednemu facetowi zapadnie w pamięć na długie lata. ;)
Pozytywnie się zaskoczyłem. Spodziewałem się żenady, a wyszła naprawdę lekkostrawna komedia. Choć odniesienia do rzeczywistości, współczesności czy innych dzieł są bardzo często, to mimo wszystko subtelne. Serial nie stara się niczego robić na siłę i jak wyjdzie 2. sezon, chętnie go obejrzę.
Bardzo ładne zdjęcia, zwłaszcza na kinowym ekranie. Warstwa merytoryczna przedstawiona trochę infantylnie, ale Margaret całkiem nieźle sprawdziła się w roli narratorki.
Pomysł na fabułę tak bardzo mi się spodobał, że moje oczekiwania co do zwieńczenia tej historii w trakcie seansu coraz bardziej rosły. A pod koniec czekało mnie tylko rozczarowanie. Moim zdaniem niewykorzystany potencjał, ale mimo wszystko warte zobaczenia.
Wesoła i nieskomplikowana historia o wyprawie kaczej rodzinki. Całkiem fajne, choć w historii animacji się nie zapisze, bo tak naprawdę nic w niej oryginalnego nie ma.
Film obejrzany na zasadzie "pierwszy lepszy horror na Netflixie". Przez długi czas miałem wrażenie, że bardziej niż na straszeniu skupia się na przedstawianiu konkretnych poglądów, co w sumie na Netflixie od jakiegoś czasu jest standardem. Czyli mamy uchodźców z Afryki, oczywiście pokazane głównie kobiety i dzieci, uciekają oczywiście przed konfliktami zbrojnymi, a w samej Anglii spotykają się z dyskryminacją i bezduszną oziębłością. Dopiero w pewnym momencie zaczyna się dziać więcej, a zwrot akcji wyjaśniający genezę występujących zjawisk jest całkiem okej. Film jako całość średniawka, ale mimo wszystko do obejrzenia bez bólu, mimo ewidentnie przemycanej netfllixowej propagandy,
Dla mnie głównym budulcem klimatu w tym serialu był fakt, że główni bohaterowie byli dziećmi/nastolatkami. Już ostatni sezon oglądało mi się nijako, więc po kolejnym tym bardziej za wiele się nie spodziewam. Czasem lepiej nie doić krówki do samego końca.
To wygląda super :D Nie mogę się doczekać!
Proszę czekać…