@dragoon1984
No nie – "50 twarzy brodatego". Przecież to aż w oczy kole…xD
Pieniążków komuś w portfelikach zabrakło i pojawiła się chamska myśl, by to nakręcić…
Jeszcze Supermanka, Batmanka, James’ka Bondka i Jasonka Bourne’ka.
Oni chyba pół filmu przemodelowali xD
W zamyśle wygląda dobrze, ale brzmi już gorzej… Teksty, jak się słyszy polski dubbing, są po prostu przypałowe (w sensie żałosne), a i niektóre zachowania Sonica (zrobili z niego błazna – już nie mówiąc o Robotniku) niestety również….
@Bercik022 – bo z Ciri jest dokładnie na odwrót xDDD Makijaż wysoce zalecany, a i też wątpliwe, żeby pomógł….. Konkuruje z Agatą Buzek…
@Bercik022 A tego to nie wiedziałem xD Ale z tymi efektami i "wskrzeszaniem" to tak, jak z dyskusją o aborcji. Jedni mają coś przeciwko, inni nie.
@PolepioneKadry Aaa – to o to chodzi ;d
Ale ja nie piszę o robieniu wałków z ludzi i podmienianiu twarzy żyjących ludzi, tylko jasnym dla oglądającego zabiegu :D
@PolepioneKadry No jasne – chodzi o kierunek; i że kiedyś nie było to ("wskrzeszenie" nieżyjącego aktora i wplecenie go w film, żeby miało to sens) robione na taką skalę, jak dziś jest możliwe.
Niestety – horror (czy jakikolwiek film) o niewidzialnym człowieku nie jest w stanie, przynajmniej mnie, przerazić. Uważam, że tworzenie czegoś takiego, to zawsze będzie zły pomysł. Widzialne zmory mogą się zawsze różnić konceptem wizualnym, a niewidzialny człowiek będzie zawsze taki sam :D Wolę umazanego krwią szaleńca z nożem w ręku (pod warunkiem, że to zwykły człowiek), bo może mi zaprezentować przynajmniej jakąś ekspresję, niż nóż sam "idący" w powietrzu, bo wiem, że tam i tak jest po prostu jakiś chłop xD
"Uwierz w ducha" i "Hollow man" zrobiły to już kiedyś – o wiele lepiej (lub wystarczająco dobrze).
Film niepotrzebny, nawet w kontekście jakiegoś uniwersum.
To nic nowego. Pamiętacie Sky Captain i świat jutra? :)
Proszę czekać…