@jacks
> Lukasz N o 2007-12-27 03:25:34 napisał:
>
> już nie mów, węże i smoki były zrobione dobrze.
no ok, może i były, ale ich nałożenie na plan miasta już nie więc jak dla mnie nadal żenada :)
żenada – myślę, że to max co można powiedzieć o tej produkcji… i te efekty specjalne… boże, jakim prawem to jest nazywane filmem?
10/10 – Jak dla mnie klasyka filmów karate. Niebanalna historia + efektowne pokazy sztuk walki (no i całkiem niezła jak na ten gatunek gra aktorska). Polecam każdemu (tylko nie ruszać następnych części bo to już nie to samo…).
podbijam, dobre kino, tak jak już pisałem wcześniej
wpadki – zauważyliście jakieś wpadki w tym filmie? ja sam narazie naliczyłem 3 :) wpiszcie jeśli zauważyliście inne. oto moje:
-gdy 47 idzie na miasto z Niką, jej znikają różowe pasemka na włosach (miała je w hotelu, następne ujęcie i już ich nie ma),
-podczas bójki w pociągu 47 wyciąga mecze zza płaszcza (ciekawe skąd je wziął skoro wcześniej uciekł z hotelu i tam wszystko zostawił a ciuchy kupił w sklepie :)
-gdy 47 przesłuchuję Nikę, gdy ta siedzi na krześle, obraz z kamery pokazuje jej tatuaż na drugim policzku niż zwykle (no chyba że się pomyliłem, ale z tego co pamiętam tak było).
pozdrawiam
recenzja – przyznam się, że 2 razy podchodziłem do zweryfikowania tej recenzji i ostatecznie ją opuszczałem bo po prostu nie dałem rady. jest tak beznadziejnie napisana, że od razu bym ją odrzucił, ale nie chciałem zmarnować czasu autora który ją napisał. ludzie, błagam was, jeśli chcecie pisać recenzje to składajcie poprawnie zdania po polsku i piszcie je z sensem! nie wiem czy autor tej recenzji chodzi do gimnazjum czy gdzie ale ja od teraz jako weryfikator będę takie "arcydzieła" po prostu usuwał. żenada na całej linii.
pamiętam niezłą polewkę jak na uczelni na nudnych wykładach przynosiliśmy z kumplami wydruki z tymi tekstami. po prostu śmiech na maxa, do łez czasami :D nawet te 10 jest boskie :) chyba mam zryte poczucie humoru :)
zgadzam się, ciekawa historia mimo niskiego budżetu. polecam
Proszę czekać…