Lew Abałkin

@JakubWyklety

Aktywność

Dziewiąty legion (2011)

Hollywoodzki film "historyczny". Z wszelkimi wadami tego stanu rzeczy. Słabszy od Centuriona, bo tam był Fassbender i klimat, za które wybacza się więcej.

Centurion (2010)

Jakkolwiek urodę piktyjskich dzierlatek potwierdza Tacyt, tak zadziwiać może wprawa i kunszt w dziedzinie piktyjskiego fryzjerstwa i stylizacji.

Walka o Rzym, część I (1968)

Dbałość o historyczne detale budzi podziw. Jednocześnie, w tym względzie, wzgardę dla nowoczesnych produkcji. Niestety po za tym bardzo archaiczny i toporny.

300 Spartan (1962)

Dziwić może dość karykaturalna wizja falangi. Wygląda idiotycznie. Chyba nawet w malarstwie wazowym była przedstawiana realniej.

Jack pogromca olbrzymów (2013)

Na pełnym luzie, jest świetną zabawą, która zyskuje dodatkowo, gdy się ją zestawi z mega napuszoną mega słabą Królewną z Iłowca.

Teoria wszystkiego (2013)

Gilliam podsumowuje i znów podejmuje walkę z wiatrakami. Klasycznie genialna scenografia i galeria dziwactw.

Kobieta ze snu (2012/I)

Szok. Po raz pierwszy zawiodły mnie plumkająca muzyka, głębia ostrości i niski kontrast. Nieszczery, wymuszony, nieudany. Do tego te oślepiająco białe uśmiechy.

Stacja Fruitvale (2013)

"Nie wiem jak w Polsce, ale tutaj, w USA, policjantom zwykle uchodzi na sucho gdy zastrzelą niewinnego cywila"Watts. "Padł strzał", no tak, winna była kula…

Cudowne tu i teraz (2013)

Bardzo rześki, tchnący pozytywną energią. Również za sprawą stonowanej pulsująco-plumkającej ambientowej muzyki.

Idioci (1998)

Niewątpliwie szokujący, obnaża raczej "normalnych" niż idiotów. Nieprzyjemny jak zabiegi dentystyczne albo wizyta dalekich krewnych. Konieczne, ale wiecie….

Proszę czekać…