@Maciek_Przybyszewski
Aktorzy tylko krzyczą – Obejrzałem film i odniosłem wrażenie, że aktorzy w nim występujący potrafią jedynie krzyczeć. Reszta ich "gry" to popisy rodem z podrzędnego serialu. Zastanawiam się czy oglądać kolejną część ??
W 100% się zgadzam. Dołożyłbym jeszcze Marię Pakulnis i Ewę Lemańską.
Nie neguję, że Eminem jest cienkim składaczem rymów. Sam słucham tej muzy od ponad 15 lat i coś nie coś w tych klimatach jarzę mimo wieku. W 8 mili zagrał siebie i było ok, ale nie lubię komerchy. Wielu niezłych raperów poszło w komerchę i wg zeszli na psy (między innymi przez granie, a raczej próby grania w filmach). Niektórzy wzięli sprawy w swoje ręce i sygnowali wszystko własnym nazwiskiem (łącznie z tytułem). Dlatego boję się, że Eminem pójdzie tą drogą.
Ja też mam kilka swoich typów. Mowa tu o aktorkach, które mi się najbardziej podobają, a nie koniecznie zachwycają grą aktorską. Kolejność przypadkowa:
Joanna Liszowska
Laura Samojłowicz
Danuta Stenka
Sonia Bohosiewicz
Odkurzone "ciacho" czy też 'fenomen' jak dla mnie lekko spleśniałe. Wieczorkowski ot wg mnie aktor serialowy. Widziałem go po raz pierwszy w "Pokoju 107" i może oprócz "U Pana Boga za piecem" nic znaczącego nie zrobił. Dla mnie to żaden fenomen. Zakościelny się wypalił, Cypriański nie wypalił, a Małaszyński poszedł grać "poważne" role. Producenci próbują chyba na siłę kreować nową gwiazdę lekkiego polskiego kina.
Generalnie Clooney im starszy tym lepszy. Z tego zdjęcia widać, że bohater przez niego grany to człowiek po przejściach, miotany emocjami i raczej nie do końca zdecydowany czy nacisnąć spust. Może być ciekawie.
Tylko, żeby Nicholas nie robił w tym filmie swoich słynnych płaczliwych min. Cóż wyobrażenie współczesnego czarodzieja jest dość trudne. Tak mi się zdaje. Większość z nas ma przed oczami staruszka z siwą brodą o dobrotliwym usposobieniu. No chyba, że Snape ;), ale on jest…no właśnie (moja ulubiona postać z serii o Potterze) prawdziwy. Kryje w sobie i dobro i zło. Jest szary, a nie biały czy czarny. Cage mam nadzieję, że sprosta wyzwaniu by być współczesnym czarodziejem.
Mnie się nie podoba tu żadna z pań. Fakt, może mam trochę wypaczony gust, ale ani Angelina, ani Megan nie są w moim typie.
Osobiście wolę chińskie produkcje Chan’a. Historia troszkę przypomina 15:10 do Yumy, ale myślę, że będzie to dobre kino przygodowe. Zdjęcia są naprawdę klimatyczne, choć (znów się czepiam ;)) przypominają mi fotki z okresu wojny secesyjnej (chodzi o kolorystykę i sposób kadrowania)
Holenderek jasny toż to Mulder i Scully nie dali rady, więc się John R. weźmie za wyjaśnienie zagadki znikających panien. Ho ho to będzie jatka, pewnie połowa Meksyku zostanie zniszczona, a na koniec okaże się, że bestia uciekła do Wenezueli, gdzie czynnie wsparła prezydenta Chavez’a i tu wkroczy na arenę znów Janek. Tym razem poproszony przez rząd USA, żeby przy okazji zrobił porządek z Chavezem.
Sly na starość chyba nie ma co robić. Wziąłby przykłąd z kolegi i w politykę poszedł czy jak
Proszę czekać…