4\5 – Film dla fanów Sandlera. Jeśli ktoś go lubi to spdoba mu się ten film. W ostatnich latach Sandler wybierał role w komediach, jak by tu powiedzieć z morałem. A tu wrócił do podstaw. W filmie pełno jest żartów, które balansują na granicy dobrego smaku. Pojawiają się nierealne i jednocześnie zabawne sceny akcji. Dzięki Sandlerowi i Emmanuelle Chriqui czas spędzony na oglądaniu zleciał mi wyjątkowo szybko. No i drugoplanowa rola Rob’a Schneider’a. W scenie gdy wspominał kozę pokładałem się niemal ze śmiechu. Osobiście lubię Adama S., więc na każdy jego kolejny film patrzę z dużym kredytem zaufania- i tym razem się nie zawiodłem.
+1\5 – Moim zdaniem ten film nie sięga nawet do pięt "Wpadce" czy " 40- letniemu prawiczkowi". Przyznaje, że to w miarę inteligentna komedia,ale film jako całokształt do mnie nie trafił. W paru momentach zaledwie się uśmiechnąłem i to by było na tyle jeśli chodzi o plusy. Z kolei na obsadzie starłem sobie niemal zęby. Kristen Bell to "słodka" blondyneczka, która powinna trafić do "Mody na sukces" a nie na duży ekran. Jednak największe obawy mam co do osoby Mili Kunis. Ani to ładne, ani zdolne, a niestety pojawi się w filmie na który czekam z niecierpliwością (Max Payne). W ciemno mogę już powiedzieć, że to będzie najsłabszy element filmu. Nie jestem jakąś tam dewotką,ale jakoś nie rozumiem, co wnosi do fabuły pokazywanie w całej okazałości męskich narządów- miało oburzyć, może i się udało, nie wiem. Jak dla mnie strata czasu.
+2\5 – Co tu dużo mówić. Strasznie przekombinowany film. Moim zdaniem Wachowscy polegli niemal na całej linii. Co do nielicznych plusów mogę zaliczyć efekty specjalne i niektóre osoby z obsady (Susan Sarandom, Christina Ricci, Matthew Fox). Co do minusów to jest ich sporo. Po pierwsze i najważniejsze raził mnie montaż zwłaszcza w scenach wyścigów, a także szympans i najmłodszy członek rodziny Racer- po prostu no coment. Muzyka też co najwyżej potrafi zirytować. Film nie potrafił mnie zainteresować, a po wyścigach przyszłości oglądanych na dużym ekranie miałem "sieczkę w głowie"
4\5 – Całkiem ciekawy pomysł i dobre wykonanie. Will Smithjest świetny zwłaszcza w pierwszej połowie filmu, w drugiej też jest dobrze. Widać jak Will rozwinął się przez te lata kariery aktorskiej (nie wiem czy ścierpiałbym Bel- Air czy jak tam się zwał ten serial) No i rzecz jasna na uwagę zasługuje Charlize Theron- talent + uroda, a tu wygląda wyjątkowo apetycznie. Sceny akcji są zrobione z rozmachem, występuje sporo humoru- od razu przypomina mi się jak Hancock reaguje na słowo dupek. Co do minusów. Jak na taką produkcję to film jest odrobinę za krótki.
Jak dla mnie" Kryminalni" to bajka o policjantach. "Fala zbrodni" niemal zachacza o telenowelę. "Pitbull" pokazuje prawdziwe realia. Jednak zgadzam się 1 i 2 sezon były naprawdę mocne. W trzecim już czegoś zabrakło. Dobry jest też "Glina", ale on nie jest kręcony sezonowo.
Pierwsze 2 sezony były przyzwoite, później serial sięgnął dna i już tam pozostał.
4\5 – Całkiem sympatyczna komedia. Przyznaję bez bicia, że po ostatnim "dziele" Eddiego Murphy jakib był "Norbit" miałem duże opory przed obejrzeniem tego filmu. Ale na szczęście ten film jest nieporównanie lepszy od tamtej niedoróbki. Na pierwszym planie oczywiście Murphy. Podobała mi się jego rola, zwłaszcza "Dave" a nie kapitana wewnątrz niego. Na drugim planie wyróżnia się Elizabeth Banks- ma jakiś taki urok i Marc Blucas- czemu nie jest w 1-ej lidze Hollywood tego nie rozumiem. Co samego filmu sympatyczna historia, i sporo efektów specjalnych też zasługują na plusa.
Zgadzam się film kiepski. Twórcom coś się pomieszało, to bohaterowie powinni wzbudzać sympatię, a nie dzikie zwierzę. A tak kibicowałem futrzakowi a nie tej żałosnej rodzince.
O ile dla fana CSI:Las Vegas odejście Pettersena może być minusem, o tyle nowa postać grana przez takiego znanego aktora może być rekompensatą.
Kibicuje "The Dark Knight" ze wszystkich sił. Mam nadzieję, że przebije Titanica. Pomimo 11 Oscarów film ten jakoś mnie nie zachwycił. Nowego Batmana jeszcze nie widziałem, ale już się nie mogę doczekać.
Proszę czekać…