Aktywność

Prawie perfekcyjna antybaśń. Żeby tak wszystkie aktorskie remake’i Disneya były na takim poziomie… Właściwie jedyny minus psujący wrażenia, to półmózgie wróżki opiekujące się Aurorą.

Wspaniała jak zawsze Emma Thompson, fabuła ujdzie, ale jak na film aktorski zbyt przerysowana gra aktorska, trochę żenujących gagów, więc w sumie da się obejrzeć, ale żadna to rewelacja – przynajmniej dla dorosłego widza. Dzieciaki powinny być zachwycone. Dla znajomej 13-letniej krytyczki filmowej to 10/10. Byłbym zapomniał – muzyka jest rewelacyjna. Film pędzi do przodu w rytm klasycznych rockowych przebojów, które wspaniale ilustrują to, co dzieje się na ekranie.

Można obejrzeć z bombelkami, ale dużo poniżej poziomu, do którego przyzwyczaiło nas Dreamworks.

@dawidek98 Z tym wiekiem to jest totalny absurd. W Stanach często dorośli grają nastolatków, ale tu pojechali po bandzie. Bohaterowie mają mieć 21 lat. Hoffman miał 30 a aktorka grająca Elaine 27.

@john6 Dziwi takie podejście zwłaszcza w studiu, które jak dotąd było znane z tego, że nie boi się ryzyka i nie idzie na łatwiznę. I tym właśnie rozbijało w pył konkurencję.

Uwielbiam takich szaleńców. Znakomity zarówno jako aktor jak i jako reżyser/scenarzysta.

@Chemas O, jak miło! :-) Ale zaraz… "After Earth" i "Last Airbender" też oglądałeś i Ci się podobały? Bo to są podobno totalne zakalce i je miałem sobie darować. Poza nimi nie widziałem jeszcze najnowszego oraz "Kobiety…" i "Zdarzenia". Wszystkie, które widziałem, mi się podobały – najmniej "Glass", ale jako eksperyment z połączeniem wątków z 2 poprzednich filmów, też był interesujący.

@Chemas To mnie już chyba tylko oba Wesela zostały. Każdy, który widziałem, mi się podobał. Wołyń niszczy psychike, to prawda. I w sumie chyba najmniej mi się podobał, ale to z tego powodu, że tam jak dla mnie nie pasowała jego maniera (rwany montaż, mieszanie planów czasowych i niedopowiedzenia).

@admru Czytanie recenzji pani Trusewicz kompletnie nie ma sensu niestety. Grafomański słowotok.

@Chemas Hejka! Nadrobiłem Drogówkę i też jest rewelacyjna, ale jak mam wybrać najlepszy, to jednak "Dom zły".